Ponad milion z�otych za karetk� pod Senatem i dy�ur lekarski. Kancelaria Senatu og�osi�a przetarg

Kancelaria Senatu og�osi�a przetarg na us�ug� w zakresie ochrony zdrowia. O bezpiecze�stwo senator�w ma dba� karetka stacjonuj�ca pod budynkiem Senatu, a tak�e lekarz na dy�urze. Na tak� form� profilaktyki u polityk�w ma zosta� przeznaczony ponad mln z�.

Wraz ze zbliżającym się terminem wybor�w parlamentarnych politycy składają coraz to nowsze obietnice w zakresie ochrony zdrowia. Podczas gdy Koalicja Obywatelska zamierza skrócić czas oczekiwania na specjalistów, a Prawo i Sprawiedliwość deklaruje karetkę dla każdej gminy, nowo wybrani senatorowie nie będą musieli obawiać się o swoje zdrowie. Wszystko za sprawą przetargu ogłoszonego niedawno przez Kancelarię Senatu.

Zobacz wideo Jak politycy chcą obniżać PIT? Analizujemy programy wyborcze

Przetarg Kancelarii Senatu. Ponad milion złotych za karetkę i lekarza dla senatorów

Na dzień przed posiedzeniem Senatu lekarz na dyżurze, a w trakcie obrad karetka pogotowia stacjonująca pod budynkiem nawet do późnych godzin nocnych - takie warunki postawiła w przetargu Kancelaria Senatu. Aby wziąć w nim udział, zainteresowane podmioty musiały posiadać szpitalny oddział ratunkowy w odległości maksymalnie 10 km od siedziby Senatu i co najmniej dwie dostępne karetki. Kancelaria Senatu na przestrzeni trzech lat zamierza przeznaczyć na taką formę ochrony zdrowia senatorów ponad milion złotych.

Karetka pod Senatem zwiększy bezpieczeństwo polityków? Ekspert: problemem w stolicy są puste przejazdy

Niezadowolenie zwykłych obywateli budzi fakt, że budynek Senatu znajduje się w centrum Warszawy, gdzie nietrudno o uzyskanie pomocy medycznej. Na terenie stolicy stacjonuje 80 karetek pogotowia, rozmieszczonych w 38 stacjach wyczekiwania. Najbliższa siedzibie Senatu znajduje się na warszawskim Jazdowie. Spełniane są również wymagania czasowe określone przez prawo. W mieście powyżej 10 tys. mieszkańców ambulans powinien dotrzeć do osoby potrzebującej w przeciągu ośmiu minut.

Jak informował w rozmowie z portalem warszawa.naszemiasto.pl dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego dr nauk o zdrowiu Karol Bielski, największym problemem nie jest brak karetek czy lekarzy, a tzw. puste przejazdy. - Tylko w zeszłym roku ponad 12 tysięcy razy zostaliśmy zadysponowani do pacjenta, którego nie było w miejscu wezwania. Ponad 13 tysięcy razy byliśmy zawracani przez dyspozytorów w trakcie jazdy do pacjenta. Nie wspomnę już o nieuzasadnionych wyjazdach karetek, których - jak przyznaje samo Ministerstwo Zdrowia - tylko w zeszłym roku było dwa miliony sto tysięcy - mówił w podsumowaniu za 2022 r.

Wi�cej o: