W ubiegłym roku sanatoria w Polsce odnotowały znaczny wzrost liczby kuracjuszy korzystających z ich usług, o czym pisaliśmy. Łącznie uzdrowiska przyjęły w 2022 r. niemal 820 tys. osób. Część pacjentów płaci za pobyt w takich ośrodkach, inni korzystają ze skierowań wystawianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jednak ta druga grupa kuracjuszy wcale nie jest zwolniona ze wszystkich opłat. Koszty leczenia często są naprawdę wysokie, zwłaszcza że uzdrowiska wykorzystują lukę w przepisach i pobierają od pacjentów dodatkowe opłaty.
Jakich kosztów pobytu w sanatorium nie pokrywa NFZ? Kuracjusze płacą m.in. za zakwaterowanie i wyżywienie
Koszt pobytu w sanatorium obejmuje m.in. opłatę za zakwaterowanie. Jej stawki są ustalone przez NFZ. Jeżeli dana osoba wybierze się do uzdrowiska między 1 maja a 30 września, to za jednoosobowy pokój z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym zapłaci 40,9 zł za dzień. Pokoje o niższym standardzie są tańsze, szczególnie poza sezonem. Na tym jednak lista opłat się nie kończy. NFZ nie pokrywa koszt�w:
- wyżywienia podczas korzystania z leczenia ambulatoryjnego i częściowej odpłatności za wyżywienie w sanatoriach uzdrowiskowych;
- przejazdu na leczenie uzdrowiskowe i z leczenia uzdrowiskowego;
- pobytu opiekuna pacjenta;
- zabiegów przyrodoleczniczych i rehabilitacyjnych niezwiązanych z celem pobytu;
- dodatkowych obowiązujących w miejscu położenia zakładu, np. opłat klimatycznych.
Trzy grupy osób są zwolnione z opłat w sanatorium. Chodzi o pacjentów, których praca jest związana z produkcją wyrobów zawierających azbest, dzieci i młodzież do ukończenia 18 lat (lub, w przypadku osób uczących się, do ukończenia 26 lat) oraz dzieci ze znacznym stopniem niepełnosprawności - bez ograniczenia wieku.
Luka w przepisach zwiększa koszt pobytu w sanatorium. Jak uzdrowiska nakładają dodatkowe opłaty?
Przepisy mówią, że sanatoria nie mogą nakładać na pacjentów dodatkowych opłat, innych niż wymienione w rozporządzeniu ministra zdrowia. Uzdrowiska korzystają jednak z luki prawnej, na co wskazuje portal money.pl. Kuracjuszom oferuje się możliwość uiszczenia dobrowolnych - formalnie - opłat, które wiążą się z komfortem przebywania w ośrodku. W Sanatorium Uzdrowiskowym MSWiA "Orion" w Ciechocinku trzeba na przykład płacić dodatkowo za wymianę pościeli (20 zł), wypożyczenie telewizora (99 zł za 21-dniowy pobyt), wypożyczenie lodówki (40 zł za 1 tydzień) czy wypożyczenie czajnika (15 zł). Podobne rozwiązania stosują także inne sanatoria.
Dla niektórych pacjentów takie opłaty stanowią poważny problem. Zauważył to pan Wojciech, który jesienią 2022 r. dostał skierowanie na trzytygodniowy pobyt w uzdrowisku w Nałęczowie - Wiadomo, że wiele zależy od tego, co kto preferuje. Jedni nie chcą telewizora, bo wolą spędzić czas inaczej. Jednak dla pozostałych taki skumulowany wydatek za cały pobyt może być bolesny - powiedział w rozmowie z money.pl pan Wojciech.
