Zniesienie stanu zagro�enia epidemicznego. B�d� zmiany w orzeczeniach lekarskich i Kodeksie pracy

Zgodnie z projektem Ministerstwa Zdrowia w sprawie zniesienia stanu zagro�enia epidemicznego w Polsce zmiany mia�yby wej�� z pocz�tkiem lipca tego roku. Co to jednak oznacza? Zmiany mog� obj�� bowiem nie tylko kwestie zwi�zane z noszeniem maseczek, ale tak�e m.in. z urlopami czy badaniami lekarskimi.

2 maja na stronie Rządowego Procesu Legislacyjnego opublikowany został projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego. Minister Adam Niedzielski zapowiedział to jeszcze w połowie kwietnia w Pile podczas akcji zbiórki krwi. Stan zagrożenia epidemicznego ma zostać odwołany 1 lipca. Zdaniem "Faktu" w związku ze zmianami może dojść do zamieszania.

Zobacz wideo Prof. Pyrć wyjaśnia, dlaczego tak istotne jest szczepienie w walce z pandemią

Rząd chce znieść stan zagrożenia epidemicznego. Co to oznacza?

Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego oznacza także zniesienie kolejnych - obowiązujących wciąż - obostrzeń. 19 kwietnia w Pile minister zdrowia zapowiadał przygotowanie dwóch rozporządzeń - jednego dotyczącego stanu epidemicznego, drugiego dotyczącego restrykcji. - Będzie prawdopodobnie oznaczało zniesienie pewnych rygorów, które są w tej chwili. Przymierzamy się do tego, żeby znieść obowiązek noszenia maseczek w aptekach, pozostawiając jeszcze w innych podmiotach leczniczych - przekazał wówczas Adam Niedzielski. Ostatecznie rządowe rozporządzenie w sprawie zniesienia obowiązku zasłaniania ust i nosa w aptekach weszło w życie 30 kwietnia. Obowiązek noszenia maseczek został jednak przedłużony do 30 czerwca w szpitalach, przychodniach i innych placówkach, w których prowadzona jest działalność lecznicza. 

- Odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego oznacza istotne zmiany w wielu przepisach. Przez ostatnie trzy lata ustawodawca wprowadził wiele czasowych regulacji, których funkcjonowanie w porządku prawnym zależało od trwania stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego - powiedział w rozmowie z "Faktem" dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego. Jak zaznacza tabloid, zmiany dotyczyć będą także Kodeksu pracy.

Jedna z tarcz antycovidowych umożliwiła pracodawcy udzielenie pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni, czego ten nie może odmówić. Po zmianach pracodawca straci takie prawo, choć nie oznacza to, że nie będzie mógł wysłać pracownika na przymusowy zaległy urlop. "Będzie mógł to zrobić, tyle że nie będzie to aż tak łatwe, nie będzie mógł powołać się na przepisy COVID-owe, a na orzeczenia Sądu Najwyższego" - podkreśla "Fakt".

Zmiany dotkną też ważności orzeczeń lekarskich wydawanych w ramach wstępnych, okresowych i kontrolnych badań, których ważność upłynęła po 7 marca 2020 czy wysokości odpraw (w czasie stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego nie mogą one przekraczać dziesięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli więcej niż 34,9 tys. zł). Dodatkowo przepisy covidowe wydłużyły również ważność orzeczeń o niepełnosprawności wydawanych przez powiatowe zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności.

Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Adam Niedzielski o zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego: Sytuacja uległa poprawie

Jak tłumaczył minister zdrowia Adam Niedzielski w Połowie kwietnia, decyzje te podejmowane są na podstawie danych o zachorowaniach. - Sytuacja epidemiczna ulega poprawie - zapewnił minister Niedzielski. - Mówię tutaj zarówno o kwestii zakażeń covidowych, jak również kwestii zachorowań na grypę. Jak wszyscy wiemy, w ostatnim czasie to przede wszystkim zachorowania na grypę dominowały i decydowały o sytuacji epidemicznej w kraju, ale systematycznie widzimy już spadek tej liczby zakażeń. W zasadzie w ciągu ostatniego tygodnia widzimy, że ta dzienna liczba zakażeń grypowych spadła z poziomu ponad 20 tysięcy dziennie do poziomu około 15 tysięcy, więc widać, że ta poprawa ma swój dynamiczny charakter - stwierdził minister zdrowia.

Wi�cej o: