Pan Patrycjusz z Piotrkowa Trybunalskiego był zaskoczony wzrostem cen energii, jakie płaci od stycznia. Okazuje się, że wraz z końcem zeszłego roku jego dystrybutor energii przestał ją dostarczać. W związku z tym umowę, którą zawarł z PGNiG, przejął sprzedawca rezerwowy, czyli PGE, który ma znacznie wyższe stawki.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W przypadku, gdy dotychczasowy sprzedawca energii elektrycznej zaprzestaje dostarczania energii do odbiorców z własnej winy, wtedy zamiast niego energię dostarcza tzw. sprzedawca rezerwowy. Ta sytuacja dotknęła właśnie mieszkańca Piotrkowa Trybunalskiego. Jak informuje PGE, podobna sytuacja dotknęła ok. 10 tys. klientów. W takim wypadku klienci nie mogą się rozliczać z nowym dostawcą na zasadach starej umowy.
"Zasada zmiany sprzedawcy jest prawnie uregulowana i nie obejmuje ciągłości oferty poprzedniego sprzedawcy" - przekazało PGE w odpowiedzi na list TVN24 Biznes. Stawka, którą płaci teraz mężczyzna, wzrosła czterokrotnie. - Wcześniej płaciłem około 40 groszy za kilowatogodzinę, a teraz 1,62 złotego - podaje Pan Patrycjusz.
PGE zaznacza, że w tym roku klienci z gospodarstw domowych otrzymują energię elektryczną na bazie zapisów Tarczy Solidarnościowej. Ona gwarantuje ceny, które są na poziomie cen taryfowych z zeszłego roku lub średnich cen, które zatwierdza Prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Wyjątek stanowią jedynie ceny promocyjne, które obowiązywały do końca zeszłego roku. W takim przypadku klienci powinni korzystać z cen, które zatwierdzono na 2022 rok. Pamiętajmy też, że te regulacje dotyczą zużycia do 2000 kWh - przekazuje TVN24 Biznes.
Urząd Regulacji Energetyki informuje, że odbiorca powinien być poinformowany o umowie, jaką zawiera operator systemu dystrybucyjnego ze sprzedawcą rezerwowym. "Klient (odbiorca końcowy) wskazuje w umowie sprzedawcę rezerwowego i upoważnia operatora systemu dystrybucyjnego do zawarcia w imieniu i na rzecz odbiorcy umowy sprzedaży rezerwowej" - przekazuje URE. Zawarta umowa sprzedaży rezerwowej lub kompleksowa, która zawiera postanowienia umowy rezerwowej, obowiązuje na czas nieokreślony. Może jednak zostać zerwana w dowolnym terminie.