Portale wystawiaj�ce recepty mog� mie� k�opoty. Ich dzia�alno�ci przygl�da si� ZUS i NIL

Portale zajmuj�ce si� e-zdrowiem nadu�ywaj� teleporad - uwa�a Naczelna Izba Lekarska. To, jak dzia�aj� takie serwisy, sprawdzi� "Dziennik Gazeta Prawna". Po ich interwencji kontrol� zapowiedzia� ZUS. Ministerstwo Zdrowia nie odpowiedzia�o na pytania "DGP".

Recepty wystawiane online czy teleporady zyskały popularność w trakcie pandemii. Korzystają z nich lekarze w przychodniach, ale pojawiło się też wiele firm, które działają wyłącznie w internecie. Uzyskanie tam recepty jest banalne - wynika ze śledztwa, jakie przeprowadził "DGP". Wystarczy wypełnić ankietę, zrobić przelew i gotowe. Lekarze nie zawsze przeprowadzają wywiad medyczny. Nie pytają również o dokumentację medyczną, na podstawie której mogliby wystawić zwolnienie. 

Zobacz wideo Prof. Mastalerz-Migas: System recept przy szczepieniach oddala pacjenta od szczepienia

NIL mają wątpliwości w sprawie e-zdrowia

"DGP" dotarło do Pana Ż., w�a�ciciela jednej z takich firm, w której udało im się uzyskać receptę. Przedsiębiorca nie ma sobie nic do zarzucenia, bo jedynie organizuje pracę lekarzy. Odpowiedzialność przerzuca na nich, bo to oni podpisują się pod dokumentami. Nie udało się jednak skontaktować z lekarką, która wystawiła receptę w firmie rzeczonego biznesmena.  

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

"DGP" dotarł jednak do innego lekarza, który wystawił dziennikarzom receptę. Był to neurochirurg zajmujący eksponowane stanowisko w znanym szpitalu. On również nie miał sobie nic do zarzucenia. 

Jego zdanie nie podziela jednak Naczelna Izba Lekarska, które uważa, że przepisy dot. teleporad umożliwiają nadużycia. NIL poinformował o tym Ministerstwo Zdrowia. Również "DGP" zgłosił się do resortu z pytaniem, czy są prowadzone kontrole wystawianych recept i czy trwają prace nad uszczelnieniem przepisów. Ministerstwo nie odpisało jednak na pytania. 

Pozostaje jeszcze kwestia zwolnień lekarskich, w przypadku których ZUS ponosi koszty. Pan Ż. stwierdził, że jeśli pacjent skłamał w formularzu i zadeklarował ból kręgosłupa, mimo że ten mu nie dokuczał, to pacjent jest "winny poświadczenia nieprawdy". ZUS poinformował, że podjął w tej sprawie działania. 

Firmy widmo wystawiają recepty

Na recepcie wystawionej przez wspomnianego neurochirurga widnieje informacja  podmiocie z siedzibą w Świdniku. Adres figuruje jednak tylko w KRS, w mieście nie ma żadnej placówki. Ponadto podany numer telefonu nie umożliwił kontaktu. 

Rozwiązaniem tego problemu mógłby być obowiązek świadczenie w realu tych samych usług, które oferują podmioty telemedyczne. Ponadto skuteczna mogłaby być regionalizacja takich usług. Wtedy pacjent z Warszawy, nie mógłby otrzymać recepty od podmiotu zarejestrowanego w Świdniku. Dobrze byłoby też uściślić, czym jest usługa telemedyczna. "Czyli jak powinien wyglądać i jakie pytania obejmować prawidłowo zebrany wywiad medyczny uprawniający do wypełnienia dokumentacji pacjenta. Jak również, do jakich czynności w ramach telemedycyny jest zobligowany lekarz" - czytamy w "DGP".

Wi�cej o: