Chiny w centrum uwagi. Szefowa MFW m�wi o "po�arze buszu"

Pierwszy raz od 40 lat wzrost Chin za 2022 rok b�dzie na poziomie zbli�onym lub poni�ej wzrostu globalnego - tak m�wi Kristalina Georgieva, dyrektor zarz�dzaj�ca Mi�dzynarodowego Funduszu Walutowego w wywiadzie dla CBS. Teraz mamy zobaczy� "po�ar" zaka�e� wirusem COVID-19 w tym kraju. Os�abienie chi�skiej gospodarki, jednego z trzech g��wnych silnik�w gospodarki �wiatowej, ma by� najwa�niejsz� przyczyn� ponurych przwidywa� na ten rok.

- Chiny drastycznie zwolniły w 2022 r. z powodu restrykcyjnej polityki zero COVID. Po raz pierwszy od 40 lat wzrost w Chinach w 2022 roku prawdopodobnie będzie równy lub niższy niż wzrost globalny - mówi szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w rozmowie z dziennikarką amerykańskiej stacji CBS.

Szefowa MFW o pandemii w Chinach: wpływ na globalny wzrost będzie negatywny

Na tym roku koronawirus także ma odcisnąć swoje piętno, choć w innym wymiarze - Pekin zdecydował się zrezygnować z surowych restrykcji i otworzyć szeroko gospodarkę. Według Kristaliny Georgievej, w perspektywie trzech - sześciu miesięcy złagodzenie ograniczeń covidowych oznaczałoby, że wirus będzie się rozprzestrzeniać niczym 'pożar buszu'. Wypadnięcie chorych zatrudnionych z bieżącej pracy to także obciążenie dla gospodarki. A jeśli chodzi o drugą największą gospodarkę świata, a taką są wciąż oficjalnie Chiny, nic, co tam się dzieje, nie zostaje tylko tam. 

Georgieva zaznacza jednocześnie, że przeciwwagą dla wystrzału infekcji covidowych będzie samo otwarcie gospodarki. Jak dotąd wyzwaniem dla globalnych łańcuchów dostaw, podbijającym też zresztą inflację, były chińskie surowe restrykcje. Także z jednej strony będzie zapewne gorzej, ale w inny sposób niż wcześniej. - Przez następnych kilka miesięcy będzie to trudne dla Chin, a wpływ na chiński wzrost będzie negatywny, wpływ na region będzie negatywny, wpływ na globalny wzrost będzie negatywny - powiedziała Georgieva. W dalszej części roku sytuacja ma się stopniowo poprawiać, choć nie na tyle, by cały 2023 zakończył się lepiej, niż wcześniej prognozowano. 

Z wypowiedzi szefowej MFW dla CBS wynika, że będzie wręcz gorzej. Ogólnie cały nowy rok ma być "trudniejszy niż rok, który zostawiamy za sobą". - Dlaczego? Ponieważ trzy duże gospodarki, USA, UE i Chiny, zwalniają jednocześnie - powiedziała Kristalina Georgieva. 

Jedna trzecia światowej gospodarki w recesji

Spodziewamy się, że jedna trzecia światowej gospodarki znajdzie się w recesji. Nawet w krajach, w których nie są w recesji, dla setek milionów ludzi odczucie będzie takie, jakby recesja była

- dodała.

Takie wypowiedzi wskazywałyby na to, że czeka nas aktualizacja prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, i to aktualizacja w dół. Już w swoim ostatnim raporcie MFW ściął oczekiwania, zakładając, że globalny PKB urośnie o 2,7 proc. (w lipcu obstawiał 2,9 proc. wzrostu), Chiny miały przyspieszyć z 3,2 proc. w 2022 do 4,4 proc. w tym roku. 

Szefowa Funduszu odniosła się też do kwestii narastających napięć na linii Zachód (a przede wszystkim Stany Zjednoczone) - Chiny i tego, jak ewentualny głębszy gospodarczy rozdział świata na dwie strefy wpłynąłby na gospodarkę. Georgieva zauważyła, że "świat polegał na chińskim wzrośnie przez długi czas", a przed wybuchem pandemii chińska gospodarka dostarczała nawet 35-40 proc. globalnego wzrostu. Podkreśliła, że koszty podziału świata na dwa bloki byłyby bardzo, bardzo wysokie. MFW nawet je oszacował. Tylko w samym handlu oznaczałoby to ścięcie 1,5 bln dolar�w z globalnego PKB. Jej zdaniem, jeśli chodzi o zmiany w łańcuchach dostaw, czyli ich skracanie, to tam, gdzie pojawiają się kwestie bezpieczeństwa, należy to robić, ale w innych przypadkach lepiej już nie. 

Świat zmienił się diametralnie, jest to świat bardziej podatny na wstrząsy. Wnioski, jakie wyciągnęliśmy z ostatnich kilku lat, są takie, że nie działamy już w oparciu o względną przewidywalność tego, co przyniesie przyszłość 

- stwierdziła Kristalina Georgieva. 

Zobacz wideo Borys: Zakładam, że spowolnienie gospodarcze będzie płytkie
Wi�cej o: