Andrzej Duda odpowiada Andrzejowi Dudzie na wpis z 2012 roku. "Niekt�re tweety �le si� starzej�"

Andrzej Duda odni�s� si� do swojego wpisu z 2012 roku na temat cen benzyny. Prezydent przyzna�, �e niekt�re wpisy �le si� starzej�. Wykorzysta� te� okazj� do wbicia szpilki rz�dowi PO sprzed niemal dekady.

Ceny paliw osiągnęły rekordowe poziomy, przebiwszy wysokie wyniki z 2012 roku za rządów PO. W związku z tym przypomniano wpis Andrzeja Duda na temat wysokich cen z tego okresu. Obecny prezydent zasugerował wówczas, że jest tak drogo, że może warto przesiąść się na psie zaprzęgi. Duda postanowił odnieść się do swojego wpisu sprzed niemal dekady.

Zobacz wideo Koszty utrzymania mieszkania idą w górę? Narkun: Odbijają się mocno na budżecie domowym

Andrzej Duda twittuje o paliwie

Prezydent późnym poniedziałkowym popołudniem przyznał, że niektóre tweety źle się starzeją. Nie omieszkał jednak wbić szpilki PO. Retorycznie poprosił o przypomnienie m.in. siły nabywczej średniej pensji w 2012 roku. 

Dziękuję za to przypomnienie. Niektóre tweety źle się starzeją. Dla PO i PSL, który wówczas zapewniał szczęście i dobrobyt, "by żyło się lepiej". Przypomnijcie jeszcze, jaka była siła nabywcza średniej pensji, emerytury i świadczeń społecznych do tego litra benzyny po 6 zł w 2012 r

- napisał prezydent na Twitterze. 

Prezydent ma nieco racji

Choć obecnie ceny wydają się wysokie, to Andrzej Duda słusznie zwraca uwagę na porównanie sytuacji gospodarczej względem 2012 roku. TVP Info napisało na Twitterze, że "cena benzyny. 5,4 zł za PO to dużo więcej niż 5,8 zł za PiS". Mniej więcej to chciał powiedzieć prezydent Duda, gdy poprosił o przypomnienie siły nabywczej średniej pensji w 2012 roku. 

Obserwator Gospodarczy wyliczył, że 5,40 zł za benzynę w 2011 roku obecnie po uwzględnieniu inflacji dziś wzrosłoby 6,35 zł. "W 2011 roku płaca minimalna netto wynosiła 1 032,34 zł, a średnia krajowa około 2435 zł netto. Z kolei w 2021 roku najniższa krajowa wynosiła 2061,67 zł netto, a przeciętne wynagrodzenie w gospodarce 4 062 zł netto. Oznacza to, że w 2011 roku za minimalną pensję można było kupić 191 litrów benzyny, a za przeciętne wynagrodzenie 450 litrów tego dobra. Z kolei w 2021 roku za najniższą krajową można było sobie pozwolić na kupno 355 litrów benzyny, a za średnią krajową 700 litrów. Jak widać z tych obliczeń, Polacy obecnie mogą nabyć więcej litrów wspomnianego towaru niż 10 lat temu" - czytamy na portalu. 

Wi�cej o: