Marian Bana� ma k�opoty przez rze�b� anio�a str�a. Kupi� j� w galerii, kt�ra by�a piramid� finansow�

Marian Bana� mo�e utraci� immunitet szefa NIK. W tej sytuacji przyda�by mu si� anio� str�. Ale tego dos�ownie sprzeda�. Chodzi o transakcj� z galeri� sztuki, od kt�rej kupi� rze�b�. Gallery New Form okaza�o si� by� piramid� finansow�. Spraw� bada prokuratura, a w�a�cicielki szuka Interpol.

Sejmowa komisja regulaminowa zajmuje się wnioskiem prokuratora generalnego o uchylenie immunitetu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli. Śledczy chcą postawić Marianowi Banasiowi zarzuty podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych majątkowych.

Szefowi NIK przydałby się teraz anioł stróż. Posiadał nawet - w teorii - taką rzeźbę. Jak wynika ze śledztwa prokuratury, kupił ją w galerii sztuki, która okazała się być piramidą finansową. W tej sprawie toczy się śledztwo, którego przedmiotem jest też udział Mariana Banasia w działalności galerii - informuje money.pl 

Zobacz wideo Rzecznik rządu o dymisji Jarosława Gowina (10 sierpnia)

Marian Banaś kupił rzeźbę anioła stróża i sprzedał ją z zyskiem

Banaś kupił rzeźbę anioła stróża w 2016 r., o czym dwa lata później informował "Dziennik Gazeta Prawna". Szef NIK nigdy nie ujrzał rzeźby na oczy, bo tak naprawdę był w�a�cicielem jedynie certyfikatu. Za dzieło sztuki zapłacił 68 tys. zł, a na jego odsprzedaży zarobił 10 tys. zł. Tę transakcję pominął w oświadczeniu majątkowym, przez co sprawą zajęło się CBA. Śledztwo w sprawie prowadzi białostocka prokuratura. 

Galeria, z którą Banaś dobił targu okazała się piramidą finansową. Nie jest jednak jasne, czy szef NIK o tym wiedział i skorzystał z jej usług, by zarobić. Banaś nie odpowiedział na pytania w tej sprawie, również prośba money.pl o komentarz NIK pozostała bez odpowiedzi. My także skierowaliśmy zapytanie w tej sprawie, jeśli pojawi się odpowiedź, zaktualizujemy ten artykuł.

Piramida finansowa Gallery New Form

Galerią prowadziła Joanna Segelström, Polka z Wadowic, która przez wiele lat mieszkała w Szwecji. Miała ona sprzedawać dzieła sztuki m.in. brytyjskiej rodzinie królewskiej czy byłemu prezydentowi USA. Kwoty wpłat wynosiły niekiedy kilkadziesiąt milionów złotych. Segelström nagle jednak się rozmyła i od połowy 2019 r. szuka jej polska i szwedzka policja, Interpol oraz prywatni detektywi. 

Segelström wraz ze swoim synem Mikaelem handlowała, podobnie jak w przypadku Banasia, certyfikatami. Gdy znajdowała lepszego kupca, odkupywała certyfikat, na czym wcześniejszy kupiec miał zyskiwać nawet 18 proc. Okazało się jednak, że to piramida finansowa. Polskie służby szacują, że rodzimi klienci zostali oszukani na 300 mln zł.  

- Łączne straty mogą wynieść nawet 1 mld zł - mówi money.pl Wojciech Koszyczyński z firmy detektywistycznej InvestProtect, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Ofiarami mogły być bowiem też osoby spoza Polski. 

Wi�cej o: