Deklaracja padła we wtorek w wywiadzie dla Telewizji Republika. Jak poinformował Mateusz Morawiecki, podczas posiedzenia Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów ustalono plan wdrożenia do polskiego prawa pojęcia tzw. działalności bagatelnej (nierejestrowej). Oczywiście pomysł będzie musiał przegłosować Parlament - w trakcie prac nad tzw. Konstytucją Biznesu, czyli pakietem ustaw w zakresie zmian w prawie gospodarczym.
Na czym polega idea działalności bagatelnej? - To coś takiego, że "chcę założyć biznes, ale nie wiem czy on mi wyjdzie" - tłumaczy Morawiecki. - Nie trzeba się będzie rejestrować i płacić ZUS-u, jeśli będziemy zarabiali do połowy wynagrodzenia minimalnego - dodaje wicepremier. Dziś płaca minimalna to w Polsce 2 tys. zł brutto, w 2018 r. będzie to 2,1 tys. zł.
Jak długo miałyby obowiązywać takie preferencyjne warunki dla początkujących przedsiębiorców? - Uzgodniliśmy tzw. pas startowy, czyli 6 miesięcy bez płacenia na podstawowe daniny - tłumaczy. Alternatywnie, przedsiębiorcy zapłacą dopiero w momencie wystawienia pierwszej faktury.
Rząd całą Konstytucją Biznesu ma zająć się za ok. 1-2 tygodnie. Zapewne wówczas dowiemy się dalszych szczegółów proponowanego rozwiązania.
***