Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Ohio wykorzystali algorytm, aby wykryć owalne lub koliste zagłębienia, które powstają w okolicach obszarów występowania tzw. złotego wodoru. Podobne zagłębienia odnaleziono w Brazylii, Francji, Mali, Namibii, Rosji i Stanach Zjednoczonych. Ich znalezienie jest jednak trudne, gdyż mogą ukrywać się np. pod roślinnością.
Aby łatwiej identyfikować owalne lub koliste zagłębienia, naukowcy sporządzili listę znanych zagłębień i wytrenowali algorytm na podstawie dostępnych danych teledetekcyjnych. Badania wykazały, że sztuczna inteligencja potrafi skutecznie mapować ekspresję powierzchniową potencjalnych podpowierzchniowych zbiorników wodoru na całym świecie, a także ustanawiać punkty odniesienia dla dalszych badań miejsc związanych z wodorem - wyjaśnia Uniwersytet Stanu Ohio w komunikacie.
Joachim Moortgat, profesor nadzwyczajny nauk o Ziemi w Uniwersytecie Stanu Ohio, wyjaśnia, że zainteresowanie naturalnym wodorem wzrosło gwałtownie po tym, jak rządy zaczęły inwestować w alternatywne, czyste źródła energii. - Wodór jest bardzo atrakcyjnym źródłem energii. Jeśli go spalisz, jedynym produktem ubocznym będzie woda, a w przeciwieństwie do wiatru czy energii słonecznej wodór można magazynować i transportować, dlatego wszystkie gałęzie przemysłu usilnie starają się dokonać tej zmiany - powiedział Moortgat, cytowany w komunikacie.
Tzw. złoty wodór to naturalnie występujący pierwiastek, który powstaje w skorupie ziemskiej. Wykrycie obszarów zawierających wodór jest utrudnione, ponieważ można je łatwo pomylić z innymi obiektami lądowymi o okrągłym wyglądzie, takimi jak jeziora, pola golfowe, kręgi zbożowe.
Uważa się, że dostęp do niskoemisyjnych zasobów energii może odmienić globalną energetykę. Joachim Moortgat wskazuje natomiast, że wykrywanie wodoru wymaga opracowania nowych narzędzi poszukiwawczych. Jednym z tych narzędzi jest właśnie sztuczna inteligencja.