Według Quanty, ekrany DST mają wyższą czułość niż stosowane aktualnie technologie ekranów dotykowych i mogą być obsługiwane zarówno dotykiem palca jak i stylusem. Panele DST mają mieć dodatkową warstwę specjalnego, wypełnionego czujnikami szkła. W momencie dotknięcia panelu czujniki określają dokładne miejsce dotyku przez zlokalizowanie wstrząsu powodowanego dotykiem.
Jedyny problem, jaki widzę w tej chwili to cena. Quanta nie ujawniła, ile mają kosztować ekrany z panelami dotykowymi DST, poinformowała jedynie, że "klienci nie powinni mieć problemu z zaakceptowaniem ceny". Oznacza to zapewne, że nie będą one drastycznie droższe...
[via DigiTimes ]
Leszek Karlik