Zapach benzyny i wielkie święto na błoniach PGE Narodowego


Setki kibiców, emocje o zapachu benzyny i atmosfera rajdowego święta. Fani rajdów samochodowych mogli poczuć w Warszawie przedsmak tego, co czeka ich w najbliższy weekend. W Mikołajkach rusza wkrótce ORLEN 80. Rajd Polski, będący w tym roku rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata (WRC).

Impreza WRC Rally Show Warsaw 2024 zgromadziła tłumy Warszawiaków, którzy podziwiali pokazowe przejazdy po prowizorycznym odcinku zbudowanym na błoniach PGE Narodowego. Niekwestionowaną gwiazdą wieczoru był samochód Ford Puma Rally1 zespołu M-Sport. To auto z najwyższej rajdowej półki prowadził zwycięzca ubiegłorocznego Rajdu Polski, Łotysz Martins Sesks.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się także prawdziwe rajdowe legendy, takie jak Audi Quattro S1 Grzegorza Olchawskiego czy Ford Escort WRC Marka Sudera w malowaniu upamiętniającym Janusza Kuliga.

Jeszcze przed rozpoczęciem WRC Rally Show Warsaw 2024 zespół M-Sport sprawił mieszkańcom Warszawy sporą niespodziankę. Samochód Ford Puma Rally1 przejechał przez ulice stolicy zatrzymując się w wybranych miejscach i „pozując” do zdjęć. Widok rajdowego samochodu w barwnym malowaniu przejeżdżającego ulicami miasta wzbudził niemałą sensację i ogromne zainteresowanie.

Gościem honorowym wydarzenia był Krzysztof Hołowczyc. Rajdowy mistrz Europy z 1997 roku wsiadł do Forda Pumy Rally1, ale tym razem na… prawy fotel. Wziął także udział w oficjalnej konferencji prasowej zapowiadającej tegoroczną rywalizację w rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski w Mikołajkach.

Przez lata opowiadaliśmy ludziom ze świata motorsportu, że jest takie miejsce na Ziemi, gdzie można zorganizować piękny rajd szutrowy, na fantastycznych, szybkich odcinkach, które pokochają zawodnicy i kibice. Nie zapomnę komentarzy czołówki WRC po edycji z sezonu 2009. Kierowcy mówili mi wtedy, że to faktycznie piękny rajd, świetne trasy i warto to było przyjechać. Myślę zatem, że Mazury to miejsce wyjątkowe dla polskich i światowych rajdów. Wyjątkowa jest także życzliwość lokalnej społeczności. Dzięki temu możemy się cieszyć rundą WRC w naszym kraju. Apeluję również do widzów o to, by oglądali rajd z wyznaczonych stref. Może Wam się wydawać, że one są czasem za daleko od drogi, ale tak musi być w tak szybkim rajdzie – mówił podczas konferencji prasowej Krzysztof Hołowczyc.

Processed with VSCO with preset

Udostępnij!