Utrata prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości poza obszarem zabudowanym o ponad 50 km/h – rząd pracuje nad kolejnym przepisem, który ma ograniczyć liczbę wypadków na polskich drogach.

Rząd przygotowuje istotne zmiany w przepisach. Kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, będą tracić prawo jazdy na trzy miesiące również poza obszarem zabudowanym. Dotychczas takie kary obowiązywały jedynie w miastach.

Wzrost liczby wypadków

Decyzja o zaostrzeniu przepisów wynika z alarmującego wzrostu liczby wypadków. Mimo radykalnego podniesienia stawek mandatów, wprowadzenia recydywy (mandat wzrasta dwukrotnie w przypadku popełnienia podobnego wykroczenia w ciągu roku), a takę podniesienia kwot punktów karnych, w okresie styczeń-kwiecień 2024 roku liczba ofiar śmiertelnych na polskich drogach wzrosła o 11%, a liczba rannych o 9%.

Nowe przepisy

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zarekomendowała rozszerzenie przepisów dotyczących automatycznego zatrzymywania prawa jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Zgodnie z tą rekomendacją prawko będzie można stracić także poza obszarem zabudowanym, ale tylko na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych poza miastami. Oznacza to, że nowe przepisy dotyczyć będą, oprócz dróg miejskich, także gminnych, powiatowych, wojewódzkich i krajowych.

Autostrady i drogi ekspresowe

Spod nowych przepisów wyłączone zostaną jednak autostrady i drogi ekspresowe. Kierowcy rażąco przekraczający prędkość na tych drogach będą zatem mogli nadal przeginać, co budzi pewne kontrowersje, szczególnie w kontekście niedawnych tragicznych wypadków na takich trasach – żeby wspomnieć choćby sprawę Sebastiana Majtczaka, który 16 września, na autostradzie A1, jadąc z prędkością 253 km/h, zabił trzyosobową rodzinę z małym dzieckiem.

źródło: brd24.pl

Zostaw odpowiedź