"Rolnik szuka żony". Internauci zauważyli brzuszek ciążowy u Adrianny. W końcu para przerwała milczenie

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Czyżby po zaręczynach przyszedł czas na dziecko? Adrianna i Michał Tyszka z ostatniej edycji "Rolnik szuka żony" są o to ostatnio podejrzewani. W końcu uczestnicy randkowego show TVP1 zabrali głos w tej sprawie i rozwiali wszelkie wątpliwości ciekawskich internautów, którzy dopatrzyli się podczas finału ciążowych krągłości u kobiety. Jaka jest prawda?

Adrianna i Michał z "Rolnik szuka żony 9" zabrali głos na temat ciąży. Foto: Rolnik szuka żony TVP / Instagram

Dotychczas "Rolnik szuka żony" doczekał się aż 9. edycji. Wszystkie z nich prowadziła Marta Manowska. Ostatnio w finale programu dowiedzieliśmy się, że po programie przetrwały aż cztery związki. W tym ten Michała i Adrianny.

"Ada się do mnie wprowadziła i jesteśmy szczęśliwi. Wybrałem ją i myślę, że to była moja najlepsza decyzja w życiu", powiedział. "Kocham go, szaleje za nim. Jego wady mi nie przeszkadzają. To coś co zaakceptowałam", dodała Adrianna. Jak patrzyła na ich wspólne sceny to się popłakała. "Nie raz tak miałam, że siedziałam przy nim i ryczałam. Ale to łzy szczęścia", powiedziała kobieta. Na koniec okazało się, że para dzień wcześniej w Kazimierzu się zaręczyła.

"Rolnik szuka żony 9". Adrianna i Michał zostaną rodzicami?

Adrianna i Michał z ostatniej edycji "Rolnik szuka żony" udzielili ostatnio wywiadu dla Party.pl i odpowiedzieli na często pojawiające się w komentarzach dywagacje ich fanów czy Adrianna przypadkiem nie jest w ciąży. W końcu po tygodniu plotek zabrali głos. — Zjadła duże śniadanie przed finałem — zażartował Michał. — Oficjalnie mówię: nie, nie jestem w ciąży. Dzieci dopiero po ślubie — dodała rozbawiona Adrianna, która nie ukrywa, że chce zostać żoną Michała. Wcześniej kobieta śmiała się na InstaStory, że jest w ciąży spożywczej.

No i wszystko jasne...

Przeczytaj też:

Adam Kraśko z "Rolnik szuka żony" narzeka na drożyznę. "Już nie jadam własnych jaj". Mówi też, o ile podrożały kury

Niewiele brakowało, a rolnik Michał odrzuciłby śliczną Adę. A dziś są zaręczeni!

"Rolnik szuka żony". Mateusz Budych tłumaczy nam, dlaczego pogonił kandydatki z gospodarstwa. "Dziewczyny nie grały w otwarte karty"

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji