"Gladiator II" to nowy rozdział kultowego filmu z Russelem Crowe w roli głównej. Opowiada o Lucjuszu, synu Lucilli, która wcześniej miała romans z legendarnym Maximusem. W pierwszych ujęciach z "Gladiatora II" możemy podziwiać gwiazdorską obsadę. Na ekranie brylują m.in. Paul Mescal, Pedro Pascal, Joseph Quinn i Denzel Washington. Wiadomo też, że film będzie miał ogromny rozmach, na co wskazują choćby sceny z zalanym wodą Koloseum czy walka z nosorożcem.

Mimo to wielu fanów było rozczarowanych po premierze trailera. Nie spodobała im się grająca w tle piosenka. Gorąca dyskusja rozgorzała wokół "No Church in the Wild" autorstwa Jay-Z, Kanye Westa, Franka Oceana i The Dream, która pierwotnie pojawiła się na albumie "Watch the Throne" z 2011 r. Choć tekst utworu ma pewne powiązania z tematyką filmu, fani nie mogą zrozumieć, dlaczego twórcy zdecydowali się na umieszczenie współczesnego kawałka hip-hopowego zamiast muzyki bardziej adekwatnej do klasycznej opowieści. A szczególnie jeśli muzykę do pierwszej odsłony filmu pisał Hans Zimmer.

Nie mogę uwierzyć, że nie wykorzystali części oryginalnego motywu, żeby wywołać nostalgię. Muzyka Hansa Zimmera wciąż wywołuje u mnie gęsią skórkę.

- podkreśla fan poprzedniej części filmu.

Nie mogę się doczekać remake'u "Amadeusza" z rapem Jaya-Z

- pisze jeden z internautów w komentarzu pod zwiastunem na YouTube.

Ktokolwiek wymyślił użycie tej piosenki w trailerze powinien zostać wysłany na arenę z lwami

- dodaje inny.

Rapowanie Jaya-Z zdecydowanie przeniosło mnie z powrotem do roku 476 naszej ery!

- szydzi kolejny.

Pamiętam, jak moja babcia mówiła: "Nie obchodzi mnie, co mówią inni. W czasach rzymskich istniał rap".

- naśmiewa się kolejny fan kina.

Gdzieś tam na świecie Hans Zimmer właśnie upadł na kolana

- wtóruje jeszcze jeden internauta.

"Och, fajnie rap w zwiastunie" - kpi inny, dorzucając wymowny gif z pierwszego "Gladiatora".

"»Gladiator« ma niesamowitą ścieżkę dźwiękową, jak tu z niej nie skorzystać? A jeśli nie, istnieją lepsze opcje niż ta. Domagam się zwolnienia każdego, kto zgodził się na tę piosenkę. Nie mam nic przeciwko samej piosence, ale zupełnie tu nie pasuje. W ten sposób psuje się pierwsze wrażenie kontynuacji, o którą nikt nie prosił" - argumentuje inny.

W sieci pojawiły się także zarzuty, ze zwiastun jest zbyt długi i ujawnia zbyt wiele. "Jakbym obejrzał cały film" - pisali rozczarowani fani.

Premiera "Gladiatora II" jest planowana na 15 listopada 2024 r. 9 lipca do sieci trafiły także plakaty pokazujące postacie z filmu.