Patrick Swayze pierwszy zagrał tę rolę. Gyllenhaal stwierdził, że musi wyjątkowo upamiętnić kolegę
Jake Gyllenhaal wcielił się w nowym filmie w rolę, którą w 1989 roku zagrał Patrick Swayze. Aktorzy dobrze się znali, więc chciał w szczególny sposób upamiętnić zmarłego kolegę, grając w "Road House".
- Mój bohater ma dużo tatuaży i jeden jest zadedykowany jemu - mówił w rozmowie z BBC One o Patricku Swayze'em Jake Gyllenhaal. Aktor nie ma tatuaży, wszystkie były naklejane przez specjalistów codziennie rano przed rozpoczęciem zdjęć.
Jake Gyllenhaal: Patrick Swayze zawsze miał dla mnie czas
- Chciałam go w jakiś sposób przy sobie mieć, tę jego energię, i sprawić, by był włączony w ten film. Był jedyny w swoim rodzaju. Był przemiły, wspierał mnie na początku mojej kariery - wspominał aktor. Dodał, że nie dostał pozwolenia na to, aby podczas wywiadu zdradzić, jak wygląda ten wyjątkowy tatuaż, ale jeśli w odpowiednim momencie widz zatrzyma kadr, to będzie w stanie go odnaleźć w trakcie oglądania filmu.
W innym wywiadzie aktor wspomina nawet, że takich tatuaży jest więcej. Gyllenhall i Swayze współpracowali przy filmie "Donnie Darko" z 2001 roku. Siedem lat później u aktora znanego z takich filmów jak "Dirty dancing" czy "Uwierz w ducha" zdiagnozowano raka trzustki. Mimo przebytej operacji, Swayze zmarł w nocy z 14 na 15 września 2009 roku. Niedługo przed premierą "Road House" w Amazon Prime Video, Gyllenhaal zamieścił w sieci wspólne zdjęcie sprzed lat i napisał o Swayze'em:
,, Wracam myślami do czasu, kiedy pracowałem z Patrickiem przy "Donnie Darko" i ponownie oglądam tego wspaniałego człowieka w oryginalnym 'Road House' [polski tytuł filmu z 1989 roku to 'Wykidajło' - red.] i wielu innych filmach. Nigdy nie przestałem być fanem. Miał ogromny talent i nadal darzę go ogromnym szacunkiem i podziwem dla tego, co stworzył i wypuścił w świat. Nigdy nie zapomnę jego życzliwości, jaką okazał mi, gdy zaczynałem – nie musiał poświęcać czasu, ale zawsze to robił. Tym razem zrobiliśmy inną wersję 'Road House', ale mamy nadzieję, że będzie się dobrze bawić podczas oglądania!
W nowej wersji "Wykidajły" z Gyllenhaalem walczy mistrz UFC
Gyllenhall gra postać wzorowaną na bohaterze filmu z 1989 roku. "Road House" to nie kontynuacja, a nowa wersja historii, w której zagrał Swayze. Jake Gyllenhaal w roli Daltona zaprezentował niesamowitą muskulaturę. Aktor przyznał, że zawsze był w dobrej formie, ale taki wygląd kosztował go dwa miesiące bardzo intensywnych treningów.
Na ekranie partneruje mu debiutant Conor McGregor. Mistrz UFC poszedł w ślady wielu innych zawodników, którzy spróbowali swoich sił na dużym ekranie. Wśród nich są m.in. Quinton "Rampage" Jackson, który zagrał B.A. Baracusa w filmie "Drużyna A" z 2010 roku, Georges St-Pierre ("Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz") czy Randy Couture, którego można było oglądać m.in. w kilku częściach "Niezniszczalnych".