Paś zdradził kulisy przenosin do GKS-u Tychy. "Miałem oferty z kilku klubów"
![Dominik Paś, napastnik reprezentacji Polski (Foto: Bartosz Frączek)](https://cdn.statically.io/img/hokej.net/storage/news/dominik-pas-ms-elity-2024-98.jpg)
Dominik Paś był jednym z najbardziej pożądanych polskich zawodników w ostatnim czasie. Jego usługami zainteresowane były nasze czołowe kluby. Dlaczego zdecydował się dołączyć do GKS-u Tychy?
Paś jest wychowankiem JKH GKS-u Jastrzębie, z którym sięgnął po potrójną koronę w sezonie 2020/2021. Później postawił spróbować swoich sił za granicą. Najpierw przebywał na testach w drużynie Dukli Michalovce, którą dowodził wówczas Tomek Valtonen. Nie przebił się do składu, więc zdecydował się dołączyć do AZ-etu Hawierzów, występującego na zapleczu czeskiej ekstraligi.
– Miesiąc spędzony w Dukli i parę miesięcy w AZ-ecie na pewno dużo mi dały. Choćby rozeznanie, jak to wszystko funkcjonuje w innych klubach. Cieszę się z okresu w Michalovcach, bo zobaczyłem inną organizację i inne myślenie niż w polskiej lidze. W Hawierzowie była skucha, ale nauczka na przyszłość, z której mogę wyciągnąć wnioski na przyszłość – wyjaśnił "Pasiu".
Później uniwersalny napastnik wrócił do JKH GKS-u Jastrzębie, w którym występował do końca minionych rozgrywek. Poprzedni sezon zakończył z dorobkiem 53 meczów, 16 bramek i 19 asyst.
24-letni zawodnik z niezłej strony zaprezentował się też w Mistrzostwach Świata Elity. W siedmiu meczach zdobył bramkę i liczył na zainteresowanie klubów zza granicy.
– Miałem oferty z kilku klubów, ale po głębszej analizie i przemyśleniach postanowiłem dołączyć do GKS-u Tychy – zaznaczył Dominik Paś w rozmowie z GKS Tychy TV.
– Co roku myślę o tym, żeby spróbować swoich sił za granicą. Nie chciałbym jednak iść do ligi porównywalnej lub słabszej. Czekałem na odpowiedź z klubów słowackich i EBEL, dlatego tak długo zwlekałem. Liczyłem na szansę z tych klubów. Nie udało się i postanowiłem zostać w Polsce – dodał.
Podczas trwania Mistrzostw Świata Elity Michael Kolarz - były zawodnik GKS-u Tychy, a obecnie menedżer i ekspert Polsatu Sport - powiedział nam, że rozmawiał z łowcami talentów z NHL. Dominik Paś był jednym z czterech polskich zawodników, których nazwiska trafiły do ich notesu.
– Ciężko było mi w to uwierzyć. Nikt się ze mną nie kontaktował. Podejrzewam, że to jakieś plotki albo nieporozumienie – stwierdził.
Dlaczego jego wybór padł na GKS Tychy, z którym finalnie podpisał dwuletni kontrakt?
– Patrzyłem pod każdym względem: jakość klubu, zawodnicy. GKS Tychy postawiłbym w czołówce jeśli chodzi o organizację i walkę o medale – wyjaśnił.
I dodał: – Zdecydowałem się zmienić klub, aby wprowadzić nowy bodziec w swoim życiu. Nowy klub, trener i zawodnicy przyniosą mi wiele doświadczeń, które poprowadzą mnie do przodu.
Komentarze
Lista komentarzy
Oświęcimianin_23
"Patrzyłem pod każdym względem: jakość klubu, zawodnicy."
Zapomniał chyba o najważniejszym:)
mar62
Unia wcale nie jest najważniejsza !!
hubal
23 chodzi o kasę
nigdy bym nie pomyślał , że o Unię :)
narut
trzymam za jak najlepszy sezon w klubie i w reprezentacji i mam nadzieję, że za rok o tej porze będziesz już miał kontrakt w któreś z tych dwóch lig (!)
calan
To dobry grajek. Będzie pozytek z niego w Tychach
jastrzebie
Grajek jest to określenie zawodnika grającego amatorsko. To po co Tychy go kontraktują. Przeproś Domminika.
hubal
jastrzymbie przestoń pie3dolić fleki
hubal
a "Transfery" dalej nie świeże ...
Beta
oby tylko nie skończył jak inni którzy przenieśli się do Tychów aby się rozwijać
przepraszam kibiców Tychów nic do Was ani klubu nie mam -tak po prostu mi się nasunęło
Oczywiście mam nadzieję że Dominika to nie spotka
hubal
Betko tylko Ciambel nie odpalił , po prostu był mierny
Andrzejek111
A jak było z Michałowskim?