Anomalie cenowe gier w hipermarketach [fotorelacja]

Stały punkt podczas moich zakupów to  przechadzka między półkami z grami w różnych sieciach hipermarketów. Lubię wyszukiwać promocje, dzięki czemu kilkakrotnie udało mi się dorwać świetne gry w ciekawych edycjach prawie darmo. To moje zainteresowanie okazjami sprawia, że świetnie orientuję się w cenach gier - nikt nie wciśnie mi gry wartej kilkanaście złotych w trzycyfrowej cenie. Niestety, wiele sklepów oferuje i wystawia na swoich półkach takie właśnie 'perełki'. Postanowiłem wybrać się na tournee po Bydgoszczy, by wyłapać co ciekawsze... okazje.

Na początek kilka informacji. Wybrałem się kolejno do Auchan, Carrefoura, Tesco, Reala, MediaMarkt i Empiku. Moje oko wyostrzone było przede wszystkim na znaczne zawyżenia cen, ale, chcąc oddać sprawiedliwość, zwracałem uwagę również na promocje i ceny atrakcyjne. Rzecz jasna nie sfotografowałem wszystkiego, ale dokładnie przejrzałem każdy regał i zdecydowałem się uwiecznić najbardziej spektakularne anomalie cenowe. Co nieco pamiętam też z wizyt 'nieoficjalnych' i tymi informacjami również się z wami podzielę. Moje spostrzeżenia dotyczą tylko cen gier pudełkowych (wersje cyfrowe pomijam) w wersji na PC (z małą wzmianką o GTA V). To co, zaczynamy?

Auchan

Hipermarket Auchan znajduje się najdalej od mojego miejsca zamieszkania, toteż w nim najrzadziej mam okazję sprawdzić ceny gier. Na wstępie byłem bardzo miło zaskoczony, ponieważ za wejściem przywitał mnie stand z GTA V (dzień po premierze) i widniejącą tam ceną 179,90! Czyż inne sieci nie chwaliły się, że u nich GTA V tylko w dzień premiery będzie można nabyć za 199,90? Niestety, dalej było już gorzej, a półka sklepowa z grami nie wyglądała już tak okazyjnie...

Tomb Raider - 141,44 zł.

Najnowszy Tomb Raider za 141,44? Swoją drogą dziwna końcówka ceny, ale do tego jeszcze później przejdę, wróćmy do Tomb Raidera. W sklepach internetowych da się go kupić już za niecałe 76 złotych (na Allegro udało mi się znaleźć produkcję Crystal Dynamics nawet za 39 złotych). Przy cenie detalicznej 149,99 cena 141,44 wydaje się mało atrakcyjna.

Dead Island Riptide - 92,28 zł.

Nie mogłem przejść obojętnie obok produkcji polskiego Techlandu, wycenionej w Auchan na 92,28. Skąd ta cena? Nie mam pojęcia, zwłaszcza że cena detaliczna tej produkcji to 89,90. Porównywarka GOL-a udowadnia też, że Dead Island Riptide można spokojnie kupić już za niecałe 45 złotych, czyli o ponad połowę taniej!

Pro Evolution Soccer 2013 - 141,92 zł.

Hit cenowy! Zeszłoroczny (!) PES za jedyne 141,92. Czy trzeba to komentować? Powiem tylko tyle, że tegoroczna edycja gry piłkarskiej Konami, Pro Evolution Soccer 2014, dostępna jest w sklepach w cenie 105,90. Masakra.

Pomarańczowa Kolekcja Klasyki

Na koniec ciekawostka. Nie wiem kto narzuca (wymyśla?) w Auchan ceny, ale gry z serii Pomarańczowa Kolekcja Klasyki (cena detaliczna 35,99) wyceniono na kolorowe 33,54; 34,05 czy 33,83 złotych. Całkowicie pomijam już fakt, że gry z serii PKK da się kupić w promocjach nawet za 10 złotych (średnio za 20-25), ale kto wpadł na pomysł, że Rage powinien kosztować akurat 33,54, a Borderlands 33,83? Tak samo jest tam też z innymi cenami.

Dodam jeszcze, że właśnie w Auchan spotkałem się swego czasu z bardzo interesującą sytuacją. Otóż w jednym miejscu, gdzieś poniżej wysokości oczu, spostrzegłem stojące na regale pudełko z premierową wersją gry DiRT 3 w cenie 129 złotych. W odległości dwóch-trzech innych pudełek leżał DiRT 3 Wydanie Kompletne za niecałe 30. Przypadek?

Carrefour

Wędrujemy do Carrefoura. Z racji tego, że sklepy tej sieci znajdują się blisko mojego domu, mam okazję często sprawdzać co też tam na półkach piszczy. I wiecie co? Zdarzają się anomalie, ale bardzo często uda się tam dorwać prawdziwe okazje. Że wspomnę tylko o kupionym tam przeze mnie pod koniec zeszłego roku StarCraftcie 2: Wings of Liberty za niecałe 80 złotych, Kane & Lynch: Wydanie Kompletne za 5 złotych czy Ridge Racer Unbounded w edycji premierowej za 20 złotych. Tego typu okazji jest tam naprawdę sporo (co ciekawsze tytuły już zniknęły, ale niemal za każdym razem kilka gier jest w promocji, w cenach niższych od tych, jakie oferują za nie sklepy internetowe).

Symulatory - od 9,99 zł.

Zacznijmy od serii symulatorów wydawanych przed cdp.pl. Ich cena detaliczna to 39,99, podczas gdy w Carrefourze możemy je kupić już od 9,99. W sklepach internetowych ceny zaczynają się od 19,90 (w zależności od rodzaju symulatora).

Might & Magic: Heroes VI - 32,99 zł.

Premierową wersję Heroes VI kupimy już za 32,99. To całkiem niezła cena, zwłaszcza że porównywarka cen GOL-a, jako najniższą cenę wskazuje 41,99.

Z ciekawszych w danym momencie ofert w Carrefourze to tyle, natomiast ceny innych tytułów są w normie bądź nie tak absurdalne, by konieczne było zwracanie na nie uwagi.

Tesco

Tesco zaliczam od czasu do czasu, do tej pory nie zauważyłem tam poważniejszych anomalii, ale na nieszczęście sklepu, tym razem mój wzrok przykuły ceny dwóch produkcji...

Company of Heroes 2 - 159,99 zł.

Company of Heroes 2 nie należy do najtańszych produkcji (ceny w sklepach internetowych zaczynają się od 117,99), ale cena tej gry w Tesco zmusiła mnie do chwilowej kontemplacji: 159,99? Dodam tylko, że mnie udało się kupić Company of Heroes 2 za niecałe 100 złotych w dniu premiery.

F1 2011 - 129 zł.

Totalny opad szczęki. Wydana w 2011 roku produkcja Codemasters, która doczekała się już edycji 2012 (a za tydzień swoją premierę ma też F1 2013, za którą zapłaciłem 119 złociszy) w cenie 129 złotych? Sklepy internetowe oferują ją już za... 9,99 - w tej cenie da się ją też kupić w Media Markt (ja kupiłem ją miesiąc temu w Realu za 19,90). Mogę to skomentować tylko TAK.

Far Cry 3: Blood Dragon - 29,99 zł.

Na koniec małe pocieszenie - Tesco oferuje nam Far Cry 3: Blood Dragon w cenie 29,99, co jest całkiem atrakcyjną ofertą.

Real

Hipermarket Real znajduje się kilkaset metrów od mojego miejsca zamieszkania, dlatego, podobnie jak w przypadku Carrefoura, bywam tam często i mam okazję być na bieżąco ze wszystkimi promocjami i wystawionymi tam świeżynkami. Promocje? Często są tam dostępne za niecałe 10 złotych gry wydawane przez Activision - dyszka za Wolfensteina, Singularity czy Blura to całkiem rozsądna cena. Niestety, poza tym ciężko mi znaleźć coś ciekawego wśród i tak ubogiego już asortymentu.

Prototype 2 - 109 zł.

Prototype 2 ma już ponad rok, ale nie przeszkadza mu to w trzymaniu ceny na bardzo wysokim poziomie. Co prawda porównywarka wskazuje ceny zaczynające się od 119,99, ale na Allegro spokojnie kupimy Prototype 2 za niecałe 60 złotych (w takiej cenie i ja kilka miesięcy temu nabyłem tą produkcję, otrzymując gratis steelbook i figurkę głównego bohatera).

Call of Duty: Modern Warfare 2 - 79,95 zł.

Przypomnę - Call of Duty: Modern Warfare 2 zadebiutowało w 2009 roku. Później swoje premiery miały: Black Ops, Modern Warfare 3 i Black Ops 2, a za miesiąc ukaże się Call of Duty: Ghosts. I co? Ano Modern Warfare 2 wciąż kosztuje prawie 80 złotych. W sklepach internetowych ceny zaczynają się od 53,90, a na Allegro za leciwego już CoD-a zapłacimy niecałe 45 złotych. Moim zdaniem to i tak sporo, ale Call of Duty zawsze trzymały cenę.

Saints Row IV - 139 zł.

Coś przykuło moją uwagę. Była to najnowsza część Saints Row (mi udało się ją kupić za 80 złotych w dniu premiery) za całe 139 złotych, czyli za cenę detaliczną. Jaki sens ma więc kupowanie Świętych za tą kwotę? Nie ma żadnego sensu. W sklepach internetowych za Saints Row IV zapłacimy niecałe 104 złote.

MediaMarkt

W sieci MediaMarkt mamy do czynienia z największym asortymentem spośród wszystkich wymienionych tu sklepów, toteż kiedy moja narzeczona biega po wszelkiej maści ciucholandach, ja wesoło drepczę do MediaMarkt, by zobaczyć co morze na brzeg wylało. Na szczęście są to te sklepy, których obsługa ma chyba największe pojęcie o tym, co dzieje się na rynku (SimCity kupiłem tu ostatnio za 70 złotych). Jednak i tutaj znalazłem kilka perełek.

GRID 2 - 139,99 zł.

Jakiś czas temu sprzedałem klucz do GIRD-a 2 za 30 złotych. W którymś ze sklepów internetowych można GRID-a 2 dostać za trochę ponad 70, podczas gdy Allegro krzyczy około 60. Kto więc wycenił grę wyścigową Codemasters na dwa razy tyle? Nie mam bladego pojęcia.

BioShock: Infinite - 149, 90 zł.

Cena detaliczna najnowszego BioShocka to w tej chwili 109,99. Skąd się wzięło te 150 złotych, zwłaszcza gdy z porównywarki cenowej GOL-a jasno wynika, że Infinite kupimy nawet za 89 złotych? Sam zapłaciłem za BioShock: Infinite 80 złotych w dniu premiery i to z dołączonym Season Passem. A przypomnę, że gra miała swoją premierę w marcu - 149,90 to zdecydowanie za dużo.

Empik

Ostatni na mapie był Empik, który wciąż się zmienia. Przejęcie asortymentu Flo i ograniczenie ilości gier sprawiło, że do tej sieci sklepów moja narzeczona zagląda już chętniej niż ja. Na szczęście gry z Empiku nie zniknęły, a nawet można tam od czasu do czasu znaleść coś naprawdę ciekawego - w okresie premiery Splinter Cell: Blacklist można było kupić jego wersję Ultimatum za 99 złotych, a więc taniej niż podstawową edycję we wszystkich sklepach internetowych. Nieźle, co? Teraz ta edycja kosztuje już 120 złotych, ale nadal jest to kwota do przełknięcia. Co jeszcze tam znajdziemy? Spójrzcie:

The Bureau: XCOM Declassified - 139,99 zł.

The Bureau ostatnio miało swoją premierę, można więc zrozumieć wysoką cenę, ale byłaby ona do przyjęcia, gdyby wynosiła 120 złotych. 139,99 to zdecydowane przegięcie, bo w internecie da się tę produkcję kupić za niecałe 110 złociszy.

SimCity - 149,99 zł.

Produkcja studia Maxis ceniła się już przed premierą. Po niezbyt udanym starcie ceny nieco spadły, jednak mi udało się kupić edycję kolekcjonerską tej gry kilka dni po premierze za 120 złotych. Ostatnio kupiłem kolejny egzemplarz (wspomniałem o nim wyżej) za niecałe 70 złotych. Porównywarka GOL-a pokazuje ceny zaczynające się i tak od 115 złotych. Wniosek? Nie kupujcie SimCity za 150 złotych.

Sniper: Ghost Warrior 2 - 49,99 zł. / Sniper: Ghost Warrior - 39,99 zł.

Na koniec ciekawostka - nie chodzi już nawet o ceny obu gier, ale o to, że produkcja, która ukazała się na rynku w połowie 2010 roku jest o 10 złociszy tańsza niż jej sequel, który zadebiutował kilka miesięcy temu... Swoją drogą - cena "dwójki" jest akurat naprawdę ok.


Jeśli miałbym jakoś podsumować tę wycieczkę to powiem tylko tyle, że nic mnie szczególnie nie zaskoczyło (no, może ceny F1 2011, Pro Evolution Soccer 2013 i Company of Heroes 2) - obsługa działu multimediów w sieciach hipermarketów nie do końca jest w stanie trafnie wytypować ceny niektórych gier. Nie wiem, czy są one narzucone z góry, czy też decyduje o nich opiekun działu, ale w każdym sklepie bez problemu jesteśmy w stanie odnaleźć przynajmniej jedną anomalię, która potrafi wręcz zmusić do refleksji. Jeśli do sklepu udaje się niedzielny gracz, kupujący jedną-dwie produkcje w roku, faktycznie jest on w stanie dać się naciągnąć na absurdalnie wysokie ceny postawionych na regale gier.

Czy wniosek z tego taki, że gry powinniśmy kupować jedynie w internecie? Oczywiście, że nie. Warto jednak przed zakupem gry w którymś z hipermarketów sprawdzić jej ceny w internecie i obliczyć, co bardziej nam się opłaca - zapłacić za przesyłkę i czekać (płacąc kilkanaście-kilkadziesiąt złotych mniej), czy iść do sklepu, kupić grę i móc od razu w nią zagrać? Polecam też od czasu do czasu przejść się wzdłóż regałów z grami, by sprawdzić, czy sklep nie przygotował jakiejś specjalnej oferty, bo te mogą być naprawdę atrakcyjne (o wiele niższe, nawet w porównaniu ze sklepami internetowymi, ceny i/lub steelbook? Tak, to możliwe!). Bądźcie rozsądni i nie dajcie się oszukać - warto znać ceny gier.

A z jakimi anomaliami cenowymi wy się spotkaliście? Gdzie najczęściej kupujecie gry? Znacie ceny gier?


<Spodobał ci się tekst? Wpisy i felietony przypadły ci do gustu? Polub growo&owo na Facebooku ^^ Znajdź mnie też na Google+>

barth89
26 września 2013 - 12:00