Twitch prezentuje Hype Chat, czyli płatne wyróżnianie wiadomości

Niedawno wprowadzone przez Twitcha zmiany w polityce finansowej względem streamerów nie spodobały się społeczności i musiały zostać wycofane. Jednak firma nie ustaje w poszukiwaniu nowych możliwości zarobków na co dowodem jest wprowadzona ostatnio funkcja Hype Chat. Dzięki niej widzowie otrzymują możliwość wykupienia bardziej wyróżniających się wiadomości na czacie. Obecnie podobne rozwiązanie oferuje na przykład YouTube.

Przykładowy wygląd wiadomości Hype Chat. Źródło: Twitch.

Największą zaletą wiadomości Hype Chat jest umieszczenie ich na górze czatu oraz wyróżnienie w samym oknie czatu. Warto przy tym zaznaczyć, że czas przez jaki będą widoczne oraz ich długość będzie zależna od wysokości wpłaty. Obecnie dostępne są wiadomości o wartości od 1 do 500 dolarów. Dodatkowo streamerzy mogą dostosować cenę minimalną, która jednak nie może być wyższa niż 100 dolarów. Standardowo opłata w wysokości 1,20 euro (ok. 5,30 zł) pozwala na wyróżnienie wiadomości o długości do 50 znaków przez 30 sekund.

Powiązane:Ile kosztuje Starlink w Polsce?

Omawiając kwestię ceny wiadomości, nie można zapomnieć również o przychodach dla twórców. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez platformę, streamerzy otrzymają aż 70% zysków po odliczeniu kosztów.

Poza obecnością na górze czatu wiadomości Hype Chat mają wyróżniać się również wyglądem. Źródło: Unsplash | Maik Jonietz.

Warto również zwrócić uwagę, że wyszczególnione wiadomości mają być kontrolowane tak samo jak zwykłe wiadomości na czacie. Dodatkowo twórcy otrzymają możliwość usuwania ich, jeśli uznają, że mogą być szkodliwe lub obraźliwe.

Obecnie nowa funkcja jest dostępna jedynie dla partnerów Twitcha, jednak firma pracuje nad udostępnieniem jej dla większej ilości twórców.

Czytaj więcej:Prawie jej nie używacie, a to ta aplikacja zużywa najwięcej baterii w Waszych smartfonach

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.