Przy tym, co ma ten smartfon, cena jest szokująco niska - w niektórych obszarach telefon bije kilka razy droższe modele

Postęp technologiczny sprawia, że rzeczy, które wcześniej były dostępne w drogich urządzeniach, z czasem przechodzą do coraz tańszych modeli, bo stają się standardem. W przypadku Samsunga Galaxy M15 5G proces ten mocno przyspieszył.

mobile

Mateusz Ługowik25 czerwca 2024

Design zdradza, że prezentowane urządzenie należy do grona budżetowców – ramki wokół ekranu są dość spore, aparat do selfie zamknięto w coraz rzadziej spotykanej „łezce”, a plecki zostały zrobione z plastiku. Niemniej elementy są dobrze spasowane, a dostępne wersje kolorystyczne mogą się podobać. Ponadto nie o wygląd tu chodzi.

Niesamowite jest to, jaki ekran znalazł się w tak tanim telefonie. Mowa o wyświetlaczu Super AMOLED z rozdzielczością 2340 x 1080p i odświeżaniem 90 Hz! Matryca oferuje atrakcyjne dla oka barwy, fizycznie perfekcyjną czerń oraz nieskończony kontrast. W tej półce cenowej należy również cieszyć się ze szczytowej jasności na poziomie 800 nitów.

PLUSY:

wyświetlacz Super AMOLED 90 Hz;
sprawna praca – podzespoły działają lepiej, niż mogłoby się wydawać;
fenomenalna bateria;
wsparcie sieci 5G;
aktualizacje przez długie lata – obietnica producenta;
niezwykle niska cena.

MINUSY:

brak ładowarki w zestawie.

Tuż po wyjęciu z pudełka, w którym producent nie znalazł miejsca nawet na najwolniejszą ładowarkę, i odpaleniu telefonu użytkowników wita najnowszy obecnie Android 14, ale już teraz wiadomo, że pojawi się aktualizacja do „piętnastki”, a zapewne i do wyższej wersji. Smartfon ma bowiem otrzymywać update’y systemu przez 4 lata i zabezpieczeń przez 5 lat. Za sprawną pracę Androida i aplikacji, w tym mobilnych gier 2D, odpowiada procesor MediaTek Dimensity 6100+ oraz 4 GB RAM-u. Wbudowana pamięć na pliki to 128 GB i można ją rozszerzyć kartą microSD.

Po świetnym ekranie, wystarczającej wydajności i długim wsparciu aktualizacjami koniecznie trzeba pochwalić czas pracy na baterii. Wewnątrz obudowy znalazło się potężne ogniwo o pojemności 6000 mAh, utrzymujące telefon przy życiu przez nawet 14-16 godzin SoT, co jest wynikiem wręcz niebywałym w dzisiejszych czasach. Przy moim, dość sporadycznym użytkowaniu przekłada się to na trzy pełne dni pracy i część czwartego. Akumulator ładuje się z maksymalną mocą 25 W. Napełnienie go zajmuje nieco ponad 1,5 godziny.

O to, żeby postronne osoby nie uzyskały dostępu do danych użytkownika, dba wbudowany czytnik linii papilarnych – znajdziecie go z boku obudowy.

Z aparatów na uwagę zasługuje przede wszystkim główne „oczko” o rozdzielczości 50 MP i ze światłem f/1.8. Fotki cyknięte w słoneczny dzień wyglądają bardzo poprawnie i bez wstydu można je opublikować na social mediach.

Samsung Galaxy M15 4/128GB 5G (granatowy) – oferty

Wszystkie ceny podane według stanu na dzień publikacji tekstu.

Samsung Galaxy M15 4/128GB 5G (granatowy) na Allegro – 620 zł
Samsung Galaxy M15 4/128GB 5G (granatowy) na Amazon.pl – 699 zł
Samsung Galaxy M15 4/128GB 5G (granatowy) w OleOle! – 799 zł

Samsung Galaxy M15 4/128GB 5G – opinie

Za tak małe pieniądze dostaliśmy znacznie więcej, niż można było oczekiwać. Wydaje się, że Samsung swoim modelem Galaxy M15 5G wprowadził nową jakość do mocno budżetowego segmentu. Miejmy nadzieję, że inni producenci pójdą w ślady Koreańczyków.

Bardzo dobry jak na budżetowy smartfon. Do najmocniejszych stron tego modelu należą bateria, aparat oraz wyświetlacz. Poza tym do zalet można również dołączyć szybkie i płynne działanie – pomimo 4GB RAM-u dobry procesor robi swoje. Do tego wsparcie 4-letnimi aktualizacjami i do 5 lat zabezpieczeń, łączność 5G oraz szereg ciekawych funkcji. Wadą jest waga 217 g i grubość 9,3 mm. Moim zdaniem za kwotę 699 zł ciężko o lepszego smartfona, podkreślając, że jest to jednak Samsung.

– Januszek

Jak na budżetowy smartfon M15 spisuje się znakomicie. Chodzi płynnie i nie zawiesza się nawet przy kilku otwartych aplikacjach naraz. Gry też działają płynnie. Internet śmiga bez najmniejszych problemów. Odświeżanie 90 Hz w zupełności wystarczy. Bateria przy normalnym użytkowaniu trzyma 3 dni. Ekran jest piękny i wyraźny, a aparat robi bardzo dobre zdjęcia, Jedyne, do czego można się przyczepić, to waga, grubość oraz tylko 1 głośnik mono, ale wydaje mi się, że ma dużo więcej zalet niż wad.

– Heniek

Szczerze polecam ten model. Bateria jest naprawdę mocna i długo trzyma. Do tego procesor Mediatek Dimensity 6100+, który moim zdaniem jest lepszy od Exynosa, choćby z tego względu, że lepiej zarządza energią. Telefon ma piękny, wyraźny wyświetlacz Super AMOLED. Na plus także cena.

– Johnny

Bardzo ładny wyświetlacz, wszystko śmiga sprawnie. Jestem miło zaskoczona za taką cenę.

– Agnieszka

Czytaj więcej:Najlepsze telefony Motoroli pod względem jakości i ceny. Jakie modele kupić w 2024 roku?

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony Samsung co kupić rekomendacje sprzętowe

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Mieszkaniec spokojnej okolicy próbował odgonić szpiegującego drona, a gdy się nie udało, postrzelił go. Okazało się, że to była dostawa ze sklepu

Ile kosztuje dziś PS3? Cena PlayStation 3 w 2024 roku

Smart ubrania mogą dokładnie analizować nasze ruchy dzięki specjalnym niciom w szwach

Sony żegna się z Blu-ray. Japoński gigant zaczyna wygaszać produkcję fizycznych nośników

Windows 11 wciąż z absurdalnie niskim udziałem na rynku. To już niemal 3 lata od premiery, a działa na zaledwie 30% PC