Szczecin na razie jest podłączony do sieci dróg szybkiego ruchu dzięki trasie S3, która w okolicach Świebodzina łączy się z autostradą A2. Za dwa lata dzięki ukończeniu ekspresowej „szóstki” zyska także połączenie z Trójmiastem. Pomorzu Zachodniemu przyda się jednak również ekspresówka, która poprowadzi do stolicy najkrótszą trasą. Przy okazji poprawi skomunikowanie Kujaw czy północnej Wielkopolski. Chodzi o drogę ekspresową S10, która na razie istnieje tylko na krótkich odcinkach w okolicach Szczecina, Wałcza, Bydgoszczy i Torunia. Teraz przygotowania do budowy ekspresówki na Pomorzu Zachodnim mocno przyśpieszają. W minionym tygodniu podpisano umowę na realizację trzech odcinków między Szczecinem i Piłą. Chodzi o fragmenty o łącznej długości 43 km, które znajdą się w okolicach Stargardu, niedaleko miejscowości Cybowo oraz między Wałczem a Piłą. W przypadku 170-kilometrowego odcinka trasy S10 pomiędzy tym ostatnim miastem a Szczecinem brakuje już tylko dwóch podpisanych kontraktów. W obu przypadkach wykonawcy zaskarżyli wybór oferty do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta ostatnia podtrzymała werdykt drogowców, ale firmy dalej wykorzystują ścieżkę odwoławczą.

CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ

ikona lupy />
Planowana trasa S10 ze Szczecina do Warszawy / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe