Napięcia między Chinami, Rosją a Koreą Północną

"Myślę, że można powiedzieć, iż Chiny są cokolwiek zaniepokojone tym, co dzieje się między Rosją i Koreą Płn. Zasygnalizowano nam to w niektórych naszych interakcjach i widzimy pewne napięcia z tym związane" - powiedział Campbell podczas konferencji organizowanej w think tanku Rada Stosunków Międzynarodowych (CFR) i poświęconej Chinom. Wiceszef amerykańskiej dyplomacji ocenił, że dynamika stosunków Moskwy z Pekinem jest "fascynująca", bo mimo "głębokiej strategicznego partnerstwa" dotyczącego Ukrainy, dochodzi między nimi do napięć dotyczących m.in. Arktyki, Azji Środkowej, a teraz także Korei Północnej.

"Chiny prawdopodobnie martwią się, że Korea Północna poczuje się zachęcona do prowokacyjnych kroków, które doprowadzą do kryzysu w Północno-Wschodniej Azji" - ocenił.

Zaniepokojenie USA rosnącą współpracą Moskwy i Pjongjangu

Reklama

Campbell przyznał, że zbliżenie Moskwy i Pjongjangu niepokoi także USA i że wciąż trwa analiza skutków niedawnej wizyty Władimira Putina w Korei Płn.

"Uważamy, że trwają dyskusje na temat tego, co Korea Północna dostanie w zamian (za wsparcie Rosji w wojnie w Ukrainie) i to może być związane z jej programem nuklearnym lub programem rozwoju rakiet dalekiego zasięgu, a może też dotyczyć kwestii energetycznych" - powiedział. Podkreślił, że reżim Kim Dzong Una zaopatrzył Rosję w "ogromną" ilość amunicji artyleryjskiej i zapowiedział, że USA wraz z Koreą Południową rozważają podjęcie stosownych kroków w reakcji na rosnącą współpracę wrogich państw.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)