Kariera w tak zwanych “tradycyjnie męskich branżach” jest dla kobiet jeszcze większym wyzwaniem - tam, żeby dojść na szczyt, kobiety muszą wykonać pracę podwójną. Z góry zakłada się bowiem, że mają one słabsze predyspozycje przywódcze, co nakłada się dodatkowo na stereotyp dotyczący niskich umiejętności technicznych. W ostatnich latach branża IT, po części z przymusu związanego z niedoborem kadr, otworzyła się na kobiety. Ich odsetek w branży, choć wciąż jest w Polsce niższy od średniej unijnej, to jednak wyraźnie przyrasta. Niestety, na stanowiskach przywódczych w IT kobieta wciąż jest rzadkością.

Kim są te, którym się udało i jakie jest ich spojrzenie na branżę?

Na to pytanie już po raz trzeci stara się odpowiedzieć międzynarodowy raport Strong Women in IT 2023 - Global Edition. W tym roku opracowanie koncentruje się właśnie na newralgicznym punkcie kobiecej kariery, jakim jest przejście na stanowisko kierownicze. W częściowo anonimowym badaniu kobiety z całego świata, które łączy to, że w IT osiągnęły prawie wszystko, opowiedziały o blaskach i cieniach swojej kariery.

Poprzednie edycje raportu powstawały w cieniu pandemii i rzeczywistości post pandemicznej, która choć już całkowicie chyba wybrzmiała, to jednak odcisnęła swoje piętno. Praca stacjonarna zdaje się odchodzić do lamusa, pracuje tak bowiem mniej niż 3 proc. respondentek. Jednocześnie widoczna jest tendencja stopniowego odchodzenia od pracy całkowicie zdalnej. Branża IT zrezygnowała z powrotu do biur, na rzecz modelu hybrydowego. O ile zdalnie pracuje wciąż niemal ¾ respondentek zatrudnionych w korporacjach, to w startupach jest ich około połowy (52 proc.), a niewiele mniej (45 proc.) mniejszych organizacji postawiło już na model hybrydowy.

Reklama

Według Agnieszki Zarzyckiej, dyrektor sprzedaży w Microsoft Cross Workload główny wniosek z raportu to właśnie ten dotyczący zmiany spojrzenia na pracę. “Praca stacjonarna jest możliwa dzięki technologii, która pozwala na efektywną współpracę zdalną, ale przede wszystkim na uwzględnienie preferencji, potrzeb i możliwości pracowników. Dzięki temu firmy mają możliwość budowania bardzo zróżnicowanych zespołów, a ta różnorodność wpływa na innowacyjność i konkurencyjność organizacji. Raport pokazał też, że innowacyjne formy zarządzania efektywnością i czasem pracy równie chętnie praktykują korporacje, co startupy. Czyli już nie „gdzie” pracujemy, lecz „jaki mamy cel” ma znaczenie i wyzwala nowe pokłady kreatywności w pracownikach.” - komentuje.

Podobne wnioski wyciąga Mateusz Majewski, Area Vice President South East Europe w UiPath.

“To bardzo ciekawe, że tylko 3 proc. organizacji reprezentowanych przez Strong Women in IT wraca do stacjonarnego modelu pracy. Widzę tu dużą zbieżność z wynikami raportu Sequoia Capital dotyczącego AI, oba te zjawiska są ściśle powiązane. Wydaje się, że już nie ma powrotu do świata bez AI i automatyzacji, choć w zasadzie jesteśmy w akcie pierwszym tej transformacji, czyli na etapie popularyzacji. Myślę, że przed nami wejście interakcji człowieka i robota - sztucznej inteligencji głębiej w procesy biznesowe. Dane świetnie pokazują brak powrotu lub chęci powrotu do w pełni stacjonarnego trybu pracy tam gdzie jest możliwe.” - dodaje.

Czy kobiety w IT postrzegają pracę jako lżejszą i mają więcej czasu dla siebie?

Aż 90 proc. respondentek uważa, że wykorzystuje w pracy cały lub niemal cały swój potencjał, co pozwala przypuszczać, że pracę wykonują z maksymalnym zaangażowaniem i stanowi ona istotny komponent ich życia. Aż 96 proc. ankietowanych zarządzających w korporacjach i 87 proc. w startupach twierdzi, że dąży do zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym.

“W branży IT, którą wyróżnia duża konkurencyjność, mamy wielu bardzo ambitnych pracowników, których napędza pasja i chęć realizowania się w pracy, robienia projektów wyjątkowych i ambitnych. Szczególnie przy obecnym, hybrydowym, modelu pracy, dbałość o wellbeing może stanowić wyzwanie i niezależnie od tego, jakie programy realizują firmy, to do jednostki należy stawianie granic i dbałość, by w codziennym pędzie zatroszczyć się o siebie i swój zespół. Jest to proces, który wymaga zmiany sposobu funkcjonowania w świecie, w którym zacierają się granice między sferą pracy a życiem prywatnym. Odpowiedzialność za ten proces i jego wdrożenie leży w naszych rękach. Mnie samej bliskie jest podejście work-life integration, które jest naturalną konsekwencją tego, jak żyję i pracuję od lat.” - mówi Agnieszka Zarzycka z Microsoft. - “Work-life balance to temat rzeka, który stanowi element szerszej dyskusji dotyczącej dobrostanu naszego i naszych zespołów.”

Jednocześnie zapytane o to, czego najbardziej potrzebują, aby móc dalej się rozwijać, Strong Women in IT na pierwszym miejscu wskazują po prostu… więcej wolnego czasu, a na drugim… więcej przestrzeni dla samorozwoju, co zdaje się wiele mówić o codziennej pracy na wysokim stanowisku w IT.

Według Moniki Kordowskiej z BNP Paribas, wskazanie przez respondentki właśnie na te dwie potrzeby pokazuje, że tak długo, jak to głównie kobiety na całym świecie będą obciążone pracą domową i opieką nad rodziną, czynnik czasu będzie kluczowy. “Rozwijanie kariery wymaga zaangażowania, określania celów oraz uwzględnienia działań związanych z budowaniem relacji i widzialności w trakcie rozwoju.”

Czy w IT istnieje siostrzeństwo?

Strong Women wykazują niezwykłą zgodność, co do wzajemnego wspierania się kobiet w IT, prawie wszystkie - bo w korporacjach aż 99 proc. respondentek (97 proc. przedstawicielek startupów) deklaruje takie wsparcie. Badania z lat ubiegłych wskazują wyraźną tendencję wzrostową. W pierwszej edycji raportu, w roku 2019 takie wsparcie deklarowało jedynie nieco ponad trzy czwarte reprezentantek startupów i około połowa przedstawicielek korporacji. W połączeniu z danymi dotyczącymi otrzymywania wsparcia (około 85 proc. czuje wsparcie ze strony koleżanek) uzyskujemy obraz rosnącej solidarności między kobietami, a jej potrzebę dostrzega aż około 90 proc. ankietowanych. Co ciekawe, duża część tego wsparcia zdaje się przybierać postać oddolnej inicjatywy, ponieważ zapytane o to, czy organizacja, w której pracują wspiera kobiety, liczby są już wyraźnie niższe (w korporacjach twierdząco odpowiedziało ¾ kobiet, zaś spośród zarządzających startupami 63 proc.), co oznacza, że na poziomie organizacji pozostało jeszcze wiele do zrobienia. Zdywersyfikowane zespoły osiągają po prostu lepsze wyniki biznesowe, a inkluzywne przywództwo tworzy kulturę szacunku i współpracy.” - zapewnia Majewski.

Czy branża boi się kryzysu gospodarczego?

Pomimo pojawiających się co jakiś czas doniesień medialnych o zwolnieniach w IT, badania na ten moment nie wykazują znaczącego spadku nastrojów. W pytaniu o największe wyzwania, z jakimi mierzy się ich branża, kilkanaście procent spośród Strong Women wskazało właśnie na recesję czy kryzys gospodarczy. Zdecydowanie częściej wskazują one jednak na szybkie tempo postępu technologicznego oraz wyzwania związane z personelem. Spośród tych ostatnich w wypowiedziach przewijają się trudności nie tylko z pozyskaniem wysoko wykwalifikowanych specjalistów IT, ale także z utrzymaniem ich w organizacji i motywowaniem oraz zarządzaniem zespołami pracującymi poza biurem. Kobiety zarządzające firmami IT coraz częściej zwracają także uwagę na wyzwania z zakresu zachowania cyberbezpieczeństwa.

W jaką stronę zmierza branża IT?

Zdaniem Strong Women dominującym trendem w IT jest aktualnie rozwój sztucznej inteligencji (AI - artificial intelligence) i uczenia maszynowego (machine learning), które zdeklasowało inne wskazania, osiągając poziom około 90 proc. Na drugim miejscu, jednak znacznie niżej (ok. 30 proc.) znalazło się właśnie cyberbezpieczeństwo, ale przewijają się także trendy takie jak: cloud computing, data management, internet rzeczy, ale także kolejne rozwiązania dotyczące pracy zdalnej.

Jeśli chodzi o samą organizację pracy, przywódczynie z całego świata widzą przyszłość branży opartą na rosnącej automatyzacji pracy i większym udziale sztucznej inteligencji. Zdecydowanie odchodzi natomiast do lamusa tradycyjny model pracy, przez który zwykle rozumiemy rozliczaną etatowo pracę stacjonarną. W przyszłości modele pracy zdalnej i hybrydowej mają według respondentek całkowicie wyprzeć pracę stacjonarną. Według Strong Women in IT przyszłość pracy w branży to także elastyczne godziny pracy i formy zatrudnienia oraz kultura organizacyjna oparta na wynikach, nie zaś rozliczeniu godzinowym. Według badania organizacje IT już zaczynają wdrażać stopniowo nowe, elastyczne rozwiązania – 48 proc. przebadanych korporacji i 39 proc. startupów bierze pod uwagę wprowadzenie w najbliższej przyszłości czterodniowego tygodnia pracy, a około ⅓ - wprowadzenie elastycznych godzin pracy.

Jako rosnący trend kilkanaście procent wymienia także ESG. Aż 70 proc. kobiet z kręgów korporacyjnych i 50 proc. ze startupów twierdzi, że ich organizacja wdraża strategię ESG. Co zwraca uwagę, kilkanaście procent kobiet na wysokich stanowiskach w korporacjach nie zna odpowiedzi na to pytanie.

Kobiety współtworzące świat nowych technologii są świadome zagrożeń wynikających z ich rozwoju. Prawie połowa upatruje niebezpieczeństwa w rosnącej liczbie uzależnień od technologii, w FOMO (lęk przed wypadnięciem z obiegu podczas odłączeniu od internetu), przebodźcowaniu, ale obawiają się także zjawisk takich jak negatywny wpływ na zdrowie i kondycję fizyczną, negatywny wpływ na młodzież oraz relacje offline, a także fake newsy i hejt w internecie. Prawie połowa respondentek symptomy przebodźcowania i zmęczenia technologiami zauważa u samych siebie. Jednak pomimo wszelkich przeciwności, na które zwracają uwagę w raporcie, prawie wszystkie (bo aż 96 proc.) wybrałyby ponownie tę samą ścieżkę kariery! Czy istnieje inna branża mogąca się poszczycić takim wynikiem?