We wtorek po raz piąty nie udało się wybrać marszałka woj. małopolskiego. Ani zawieszony w prawach członka PiS radny Piotr Ćwik, ani poseł PiS Łukasz Kmita nie uzyskali wystarczającej liczby głosów do uzyskania urzędu marszałka Małopolski. Ćwika poparło sześciu radnych, Kmitę – 13. Oddano 20 głosów nieważnych. Kolejną próbę wyboru marszałka województwa Małopolskiego radni podejmą na sesji nadzwyczajnej zwołanej na czwartek na godz. 18.00. Politycy PiS pytani w środę o sytuację w sejmiku apelowali o jak najszybsze "zakończenie tego żenującego spektaklu".

Sytuacja nie jest łatwa

"Sytuacja nie jest łatwa (...). Prezes Jarosław Kaczyński wyznaczył osobę kompetentną na stanowisko marszałka. Pan Kmita był wojewodą, sprawdził się na tym odcinku swojego działania bardzo dobrymi decyzjami, dużą sprawnością organizacyjną. Jest więc to ten kandydat, którego PiS rekomenduje. Myślę, że po tych wszystkich porozumieniach, miejmy nadzieję, że w ostatecznym głosowaniu będzie tak, że Łukasz Kmita zostanie marszałkiem województwa małopolskiego" - mówiła europosłanka PiS Marlena Maląg.

Reklama

Z kolei poseł klubu PiS Janusz Kowalski apelował "do wszystkich radnych, którzy zostali wybrani z list PiS należących i do PiS, i tych bezpartyjnych w klubie - i tych z Suwerennej Polski - aby wybrali jak najszybciej nowy zarząd województwa z Łukaszem Kmitą jako marszałkiem".

Jak dodał, to właśnie decyzją Kaczyńskiego ci radni zostali umieszczeni na listach, by PiS uzyskało jak najlepszy wynik. "I taki wynik uzyskało. Decyzja władz PiS jest taka, że to Łukasz Kmita powinien być marszałkiem województwa małopolskiego" - mówił Kowalski.

Kmita po raz piąty bezskutecznie walczył o fotel marszałka

"Apeluję do wszystkich radnych, tych którzy mieli jeszcze jakieś wątpliwości, że to nie jest czas na ambicje, ambicyjki, na myślenie o jakichś funkcjach. To jest czas pełnej jedności i w tej jedności trzeba natychmiast ten żenujący spektakl w Małopolsce, dla dobra Polski, dla dobra prawicy, dla dobra PiS i Zjednoczonej Prawicy skończyć. Ci, którzy nie chcą skończyć tego spektaklu działają dla dobra Donalda Tuska i koalicji 13 grudnia; działają przeciwko własnym wyborcom" - podkreślił Kowalski.

Kandydatem PiS na marszałka Małopolski od początku rekomendowanym przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego jest poseł i były wojewoda Łukasz Kmita. We wtorek po raz piąty walczył o fotel marszałka, ale się to nie udało, mimo że w 39-osobowym sejmiku do PiS należy 21 mandatów, Koalicji Obywatelskiej – 12, a do Trzeciej Drogi-PSL – sześć.

Jeśli do 9 lipca radni nie wybiorą marszałka, to konieczna będzie organizacja ponownych wyborów do sejmiku. Radni wszystkich klubów podkreślali w rozmowach z dziennikarzami, że nie chcą ponownych wyborów m.in. w obawie o niską frekwencję.