"Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka społeczna potrzeba" - poinformowało w sobotę Muzeum II Wojny Światowej. Jak zaznaczono, postacie "zostaną zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami". W sobotnim komunikacie, opublikowanym na stronie internetowej MIIWŚ w Gdańsku, podkreślono, że muzeum powstało, by "łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów".

Nieprawdą jest, że Witold Pilecki został z Muzeum usunięty

"Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy. Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej 'Zo', Jana Piwnika 'Ponurego' i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty" - zwrócono uwagę.

Reklama

Jak dodano, zrozumiałe jest, że "przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli". "Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe" - napisano.

W komunikacie poinformowano również, że "w zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych". "Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków" - podsumowano.