Koszt przewiezienia drogą morską standardowego, 40-stopowego kontenera na trasie z Szanghaju do Genui przekroczył w zeszłym tygodniu 7 tys. dol., co oznacza wzrost o ok. 100 proc. w ciągu trzech miesięcy.

Najważniejszą przyczyną coraz wyższych cen frachtu morskiego są utrudnienia na głównym szlaku morskim z Chin do Europy, wiodącym przez Morze Czerwone i Kanał Sueski. Przepływające tą trasą statki są narażone na ataki ze strony działających z terytorium Jemenu rebeliantów Huti. Wspierani przez Iran bojownicy atakują transport morski od listopada zeszłego roku, żeby w ten sposób skłonić Izrael do zakończenia ofensywny na Strefę Gazy. W zeszłym tygodniu zatonęła transportująca węgiel grecka jednostka Tutor. Na początku marca, zaatakowany rakietami, zatonął brytyjski Rubymar, przewożący 41 tys. t nawozów.

CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ

Reklama