Wartość NVidii

Jej wartość na koniec środowej sesji giełdowej to 3,011 bilionów dolarów. Aktualna wartość Apple to 3,003 bln dolarów. Przed tą dwójką, na pierwszym miejscu zestawienia jest Microsoft, którego wartość rynkowa to 3,151 bln dolarów.

NVidia to producent czipów komputerowych, na które popyt w ostatnich latach znacząco napędza głównie rozwój technologii „sztucznej inteligencji”. Stąd też spółka funkcjonuje na giełdzie jako doskonały reprezentant tego trendu. Czyli jeśli ktoś wierzy w sukces AI i chce w to zainwestować, ale nie chce wybierać jakiejś konkretnej spółki tym się zajmującej, może wybrać NVidię, która obsługuje i zapewne będzie obsługiwać całą branżę. W związku z tym, że AI to dziś niezwykle modny temat i szybko rozwijająca się gałąź gospodarki, także wzrost notowań spółki na giełdzie jest absolutnie piorunujący. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku jej wartość sięgała 1,2 bln dolarów, czyli licząc tylko od początku tego roku urosła ona o 146 proc. W całym ubiegłym roku wzrost ten sięgnął 236 proc.

Reklama

Wartość rynkową biliona dolarów NVidia osiągnęła pierwszy raz w czerwcu ubiegłego roku, a 2 bln USD przebiła zaledwie trzy miesiące temu, na początku marca. Jej akcje nadal znajdują się w wyraźnym trendzie wzrostowym. Wczoraj zyskały na wartości 5,2 proc.

ikona lupy />
Wartość akcji spółki NVidia / Media / Rafał Hirsch

Bańka spekulacyjna?

Na rynku zaś już od dłuższego czasu trwają dyskusje o tym, czy to już bańka spekulacyjna, która w końcu z hukiem pęknie, czy może wzrost całkowicie uzasadniony fundamentalnym wzrostem biznesu spółki.

W przeszłości NVidia była większa niż Apple po raz ostatni w 2002 roku, kiedy to obydwie spółki były warte około 10 mld dolarów. Było to 5 lat przed wprowadzeniem przez Apple na rynek iPhone’a.

Żadna inna spółka, poza wymienionymi tutaj, czyli Microsoftem, NVidią i Apple nigdy w historii nie była warta na giełdzie więcej niż 3 bln dolarów.

Powyższy tekst pochodzi z porannego briefu Rafała Hirsha. Aby przeczytać całość, kliknij tu