Jak zapowiedział wojewoda, dalsze działania w sprawie centrum przy ul. Marywilskiej zostaną podjęte wspólnie z urzędem miasta, a informacje na ten temat zostaną przekazane w poniedziałek lub wtorek.

Mariusz Frankowski nie wykluczył uruchomienia środków kryzysowych w celu udzielenia pomocy materialnej najemcom centrum. "Może to być utrudnione ze względu na to, że najemcy są przedsiębiorcami. Nie ma przewidzianej do tego odpowiedniej procedury, co nie znaczy, że nie może się ona pojawić" - zaznaczył.

Pożar gasiło ponad 240 strażaków i 99 wozów

Reklama

"W chwili obecnej pożar jest zlokalizowany. W zdarzeniu brało udział ponad 240 strażaków, w szczytowej fazie 99 wozów bojowych, obecnie jest ich 79. Sytuacja jest opanowana, natomiast to nie jest tak, że w środku jest bezpiecznie, działamy cały czas z zewnątrz" - powiedział podczas konferencji prasowej Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Piotr Gąska.

"Z uwagi na naprężenia pożarowe, które tam są, nie możemy ludzi wpuścić do środka. Trwają prace przelewowe, częściowo rozbiórkowe, żeby te zarzewia ognia dogasić, pewnie one jeszcze troszkę potrwają" - dodał Gąska.

Ostrzeżenie RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w niedzielę rano ostrzeżenie w związku z pożarem centrum handlowego przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Zaapelowało o zamykanie okien.

Marywilska 44 to największe centrum handlowe w Warszawie, które specjalizuje się w handlu hurtowym i detalicznym. Właścicielem hali jest spółka giełdowa Mirbud SA, do której w 2010 r. dołączyła spółka zależna JHM Development - Marywilska 44 Sp. z o.o.

Jak podano na stronie JHM Development, w obiekcie znajduje się ponad 1400 sklepów i punktów usługowych.

gkc/ amac/ Karolina Kropiwiec