Marcina Dorocińskiego zobaczymy w Mission: Impossible 7. Oto jego rola
Nadchodzący Mission: Impossible Dead Reckoning – Part 1 będzie wyjątkowym filmem dla polskich fanów, ponieważ u boku Toma Cruise’a wystąpił Marcin Dorociński. Wiemy, jaka rola przypadła naszemu gwiazdorowi.
W październiku zeszłego roku polskie media obiegła zaskakująca informacja. Znany z krajowej sceny teatralnej i filmowej, aktor Marcin Dorociński potwierdził, że otrzymał angaż do filmu Mission: Impossible Dead Reckoning – Part 1. Była to dla artysty wielka nobilitacja, ponieważ, jak sam wówczas stwierdził, wielokrotnie ubiegał się o rolę w kultowej serii, której gwiazdą jest Tom Cruise.
Niestety później sprawa ucichła, a na udostępnionych przez Paramount Pictures zwiastunach próżno było szukać Polaka. Zaczęto więc spekulować, że podobnie, jak w wielu tego typu przypadkach, aktor został po prostu wycięty z filmu Christophera McQuarrie’a. Teraz okazuje się, że nic takiego nie miało miejsca, a Dorocińskiego faktycznie zobaczymy na ekranie.
Co prawda rola aktora jest raczej z gatunku tych epizodycznych, ale jednocześnie ma ona duże znaczenie dla fabuły filmu. Warto dodać, że nie był to prawdopodobnie jego ostatni występ, ponieważ podczas uroczystej premiery Mission: Impossible 7 w Polsce, której był zresztą gościem, Dorociński zdradził iż zobaczymy go też w kolejnej części, czyli Dead Reckoning – Part 2, która zadebiutuje w przyszłym roku.
Jaka jest zatem rola Dorocińskiego w hollywoodzkiej superprodukcji? Otóż aktor wciela się w kapitana rosyjskiego okrętu podwodnego, który przeprowadza tajną misję. Polak pojawił się zatem już w prologu i w pewnym sensie jest jego głównym bohaterem. Ponadto ma on sporo kwestii dialogowych.
Przypomnijmy, że Mission: Impossible Dead Reckoning – Part 1 – trafi do regularnej dystrybucji kinowej już 14 lipca.
Czytaj więcej:Najlepsze filmy 2023 roku
POWIĄZANE TEMATY: aktorzy filmy sensacyjne Marcin Dorociński Mission: Impossible 8
Kamil "grim_reaper" Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.
„Chyba zaczynam być nieco perwersyjny”. Al Pacino wyjaśnił, czemu wpadł w „zły nawyk” występowania w kiepskich filmach
Julia Roberts myślała, że „pójdzie do piekła” przez rzeczy, które robiła Meryl Streep w tym filmie z 2013 roku
„Trzymał się od niej jak najdalej”. Ta ikona aktorstwa bardzo onieśmielała Johna Wayne’a
Sean Penn przyznał, że jest „nieszczęśliwy na planach filmowych” od 15 lat, odkąd zdobył swojego drugiego Oscara
„To był prawdopodobnie najgorszy film w historii”. Clint Eastwood przez ten western zwątpił w swoją karierę i chciał odejść