Hugh Jackman nie miał grać Wolverine'a. Scenarzysta X-Menów o przebiegu castingu
Wydawać by się mogło, że niektórzy aktorzy zostali idealnie dopasowani do niektórych ról. Tak jest na przykład z Hugh Jackmanem, który 22 lata temu zadebiutował jako Wolverine. Aktor mógł jednak nie zagrać tej kultowej postaci.
Informacje na temat castingu Hugh Jackmana podał David Hayter, scenarzysta pierwszej części X-Men. W ostatnim wywiadzie (via Screen Rant) opowiedział o kulisach angażu australijskiego aktora do roli Wolverine’a.
Może Cię zainteresować:
- God of War otrzyma serial live-action od Amazona. Twórcy The Expanse na pokładzie
- Znienawidzeni przez fanów twórcy Gry o Tron nie chcą wracać na plan spin-offów
- Benedict Cumberbatch odniósł się do zarzutów Sama Elliotta na temat Psich Pazurów
Okazuje się, że Hugh Jackman nie był pierwszym wyborem producentów, a rolę „Rosomaka” miał dostać Dougray Scott. Wytwórnia Fox nie mogła jednak dopasować terminu rozpoczęcia zdjęć z grafikiem aktora.
Hugh Jackman nie został wybrany, gdy pierwszy raz czytał kwestie. Był wspaniały, ale jednocześnie był najmilszym facetem na świecie, był wysoki i super przystojny, co nie pasowało nam do postaci Wolverine’a.
Od czasu premiery X-Men minęły 22 lata i prawdopodobnie nikt nie wyobraża sobie, aby Wolverine’a miał zagrać ktokolwiek poza Hugh Jackmanem. Jednak co spowodowało, że studio Fox jednak postanowiło zaangażować tego aktora?
Tom Rothman, szef Fox, chciał zatrudnić Dougraya Scotta, więc to zrobiliśmy, kiedy był jeszcze na planie Mission Impossible II. Ciągle jednak dostawaliśmy telefony od Toma Cruise’a, który mówił: „Potrzebujemy go jeszcze trochę”. Kiedy w końcu mieliśmy rozpocząć zdjęcia do filmu uświadomiliśmy sobie, że nie widzieliśmy jeszcze Wolverine’a, ani nie zrobiliśmy przymiarek jego kostiumu. Dlatego wysłaliśmy Louise Mingenbach, która była odpowiedzialna za kostiumy, do Australii, żeby zrobiła przymiarki. Okazało się, że Dougray miał wypadek podczas pracy nad Mission Impossible II i schudł do niecałych 70 kg. Wiedzieliśmy, że to nie wypali.
Z perspektywy czasu widać, że zatrudnienie Hugh Jackmana do roli Wolverine’a było strzałem w dziesiątkę. Aktor wcielił się w tę postać dziewięciokrotnie. Po raz ostatni mogliśmy go oglądać w 2017 w filmie Logan, który definitywnie zakończył historię tej postaci.
Całkiem możliwe, że Wolverine’a zobaczymy po raz kolejny w filmie Doktor Strange w multiwersum obłędu. Według najnowszych informacji wynika jednak, że w roli Logana nie pojawi się Hugh Jackman.
Czytaj więcej:Deadpool 3 - kiedy premiera i wszystko, co wiemy o filmie
POWIĄZANE TEMATY: kino 20th Century Fox ekranizacje komiksów ciekawostki filmowe Hugh Jackman Logan: Wolverine
Marcin "Nicek" Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.
„Wkurzyłem wiele osób”. Przygotowania do tego filmu z 2011 roku przerosły Toma Hardy’ego, który zaczął wyżywać się na innych
W 1991 roku wydano kontynuację Powrotu do przyszłości 3, ale mało kto wie o jej istnieniu
„Mógł zarobić dużo pieniędzy”. Leonardo DiCaprio zgodził się na 90% obniżkę pensji i na zawsze zyskał szacunek Clinta Eastwooda
„Facet jest stuknięty”. James Caan ponoć był agresywny na planie Ojca chrzestnego
„Zrezygnował”. Gwiazda kina akcji nie chciała walczyć z Jean-Claude Van Damme'em nawet za 20 milionów dolarów
