G.I. Joe powróci? Producent o szansach na powstanie nowego filmu
Seria G.I. Joe może powrócić do kin. Producent Lorenzo di Bonaventura wypowiedział się w sprawie przyszłości marki i opowiedział, co dotychczas działo się z G.I. Joe. Wytwórnia Paramount ma mieć już zarysowane plany.
Filmowa seria G.I. Joe spotkała się z brakiem uznania nie tylko ze strony fanów, ale i samych aktorów. Channing Tatum przyznał, iż kilkukrotnie prosił o zabicie jego postaci w filmie G.I.Joe: Odwet. Popularne uniwersum może jednak doczekać się całkowicie nowego otwarcia, które szykuje Paramount. Producent Lorenzo di Bonaventura zdradził przyszłość G.I. Joe (via Collider):
Pilota stworzyliśmy jeszcze współpracując z Amazonem. To było w momencie, gdy Paramount+ dopiero się wchodził na runek. Krótko mówiąc, pilot się nie przyjął. Następnie spędziliśmy sporo czasu na dyskusji, czy może przerobić go na film i mogę powiedzieć, że prawdopodobnie właśnie ten plan zostanie zrealizowany. Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy to nastąpi. Od długiego czasu nie były prowadzone żadne rozmowy w tym temacie, ponieważ dzieje się wiele innych rzeczy.
Pierwotne plany Amazona dotyczyły serialu, co, jak widać, nie wyszło poza sferę pilotażowego odcinka. Jeszcze w 2021 roku Paramount wraz z Hasbro chcieli realizować pomysł serii telewizyjnej, ale i w tym przypadku pomysł został porzucony. Ale w końcu seria G.I. Joe ma szansę powrócić do głównego nurtu dyskusji, co może nastąpić wkrótce. Na ten moment Paramount może być zajęty zbliżającą się premierę filmu Transformers: Przebudzenie bestii.
Poza tym temat z pewnością będzie poruszany ostrożnie. W końcu wytwórnia będzie chciała uniknąć fiaska, jakie osiągnęły produkcje z Channingiem Tatumem w roli głównej. W jakiś sposób Paramount będzie musiał całkowicie odciąć się od poprzednich filmów i pokazać, iż tworzą coś całkowicie nowego, swego rodzaju restart dla tej serii.
Czytaj więcej:„Czemu kupujesz książkę dla dzieci?” Warner Bros. początkowo wątpiło w wartość Harry'ego Pottera
POWIĄZANE TEMATY: kino filmy sensacyjne Lorenzo di Bonaventura G.I. Joe: Ever Vigilant
Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.
Batman z Michaelem Keatonem ma już 35 lat. Kinowy przebój miał wyglądać zupełnie inaczej, zanim za sterami znalazł się Tim Burton
Błąd odtwórcy Gandalfa, Iana McKellena, doprowadził do powstania jednej z najbardziej kultowych kwestii we Władcy Pierścieni
Jeden z najbardziej realistycznych filmów wojennych w historii. Ta perełka z Michaelem Caine'em jest chwalona przez eksperta wojskowego
Bohaterom Jumanji ukończenie gry mogło zająć 10 minut? Widzowie nawet niemal po 30 latach od premiery spierają się na temat przebiegu wydarzeń
David Fincher musiał usunąć z Fight Clubu obraźliwą kwestię, gdyż nalegała na to producentka. Zastąpił ją jeszcze gorszą
