Fani Henry'ego Cavilla chcą, żeby zagrał innego białowłosego bohatera fantasy
Zaledwie wczoraj pojawiła się informacja o rzekomym rozpoczęciu prac nad spin-offem opowiadającym o Aegonie I Targaryenie, a już fani mają idealnego kandydata do tej roli.
Zekranizowanie opowieści o Aegonie Zdobywcy była jedną z najbardziej pożądanych rzeczy przez fanów Gry o tron. Wydaje się, że HBO nareszcie to dostrzegło i podobno rozpoczęło planowanie spin-offu o początku panowania dynastii Targaryenów.
Spotkało się to z bardzo dużym entuzjazmem fanów serii, którzy od razu zaczęli zastanawiać się, kto powinien zagrać w serialu. Jednym z największych faworytów jest Henry Cavill, którego miłośnicy uniwersum stworzonego przez George’a R.R. Martina z chęcią obsadziliby w głównej roli (via Screen Rant).
W sieci rozpoczęła się już akcja fanów, która ma zachęcić twórców serialu do sięgnięcia po niedawnego odtwórcę Geralta z Rivii.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy aktor łączony jest z rolą w uniwersum Gry o tron. O jego ewentualnym angażu wspominano już przy okazji Rodu smoka, gdzie w jednym z odcinków wyjawiono, że Aegon I Targaryen miał wizję o inwazji białych wędrowców na Westeros. Fani zasugerowali, że to właśnie Henry Cavill byłby idealnym wyborem do tej roli, a sam aktor przyznał, że „dobrze by było trafić do Westeros”.
Czy w związku z tym istnieje szansa, że gwiazdor, mający na swoim koncie role Geralta z Rivii oraz Supermana, pojawi się w kolejnym fantastycznym uniwersum? Wszystko tak naprawdę zależy od woli twórców i terminarza aktora, który pomimo rezygnacji z wymienionych ról i tak nie może narzekać na brak zajęć. Wystąpi on bowiem między innymi w serialowej adaptacji serii Warhammer 40,000 od Amazona i nie wiadomo, czy zdoła pogodzić te obowiązki z pracą na planie spin-offu o Aegonie Zdobywcy.
Czytaj więcej:Ród smoka - poznaj dzieci Rhaenyry Targaryen i ich losy
POWIĄZANE TEMATY: aktorzy ekranizacje książek Henry Cavill Ród Smoka
Marcin "Nicek" Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.
Maxton Hall - gdzie obejrzeć ekranizację bestsellerowych powieści dla nastolatków?
„Mógł zarobić dużo pieniędzy”. Leonardo DiCaprio zgodził się na 90% obniżkę pensji i na zawsze zyskał szacunek Clinta Eastwooda
„Facet jest stuknięty”. James Caan ponoć był agresywny na planie Ojca chrzestnego
„Zrezygnował”. Gwiazda kina akcji nie chciała walczyć z Jean-Claude Van Damme'em nawet za 20 milionów dolarów
„Co jeśli nie będę mógł znów być sobą?” Jacka Nicholsona przeraziła rola, za którą został nominowany do Oscara
