11.06.2024

Czy Trzecia Droga, to droga donikąd?

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Polityka
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Wybory do Parlamentu Europejskiego okazały się druzgocące dla koalicji Trzecia Droga, której wynik poniżej 7% wywołał falę rozczarowania i wątpliwości co do dalszej współpracy. Posłowie PSL, w tym Jarosław Rzepa, publicznie wyrazili sceptycyzm wobec kontynuacji koalicji z Polską 2050, sugerując, że dotychczasowa formuła nie spełnia oczekiwań.

Marek Sawicki tak samo podkreślił konieczność poważnej rozmowy między liderami obu ugrupowań, zaznaczając, że brak reakcji na natężenie sporu politycznego między PO a PiS-em oraz zbyt późna odpowiedź na problemy z rządzeniem i wschodnią granicą, przyczyniły się do słabego wyniku.

Podział mandatów i przyszłość koalicji

W wyborach do Parlamentu Europejskiego Koalicja Obywatelska zdobyła 21 mandatów, Prawo i Sprawiedliwość – 20, Konfederacja – 6, Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) – 3, a Lewica – 3. Z Trzeciej Drogi mandaty zdobyli Michał Kobosko (Polska 2050), Krzysztof Hetman (PSL) i Adam Jarubas (PSL). Mimo tego wyniku, posłowie PSL wyrazili rozczarowanie, oczekując 6-8 mandatów. Marek Sawicki zaznaczył, że przyszłość koalicji wymaga jasnych ustaleń co do dalszej współpracy, szczególnie w kontekście różnic światopoglądowych oraz potrzebie jedności w kwestiach gospodarczych. Sawicki podkreślił, że koalicjanci muszą wyraźnie akcentować koncepcję porozumienia i współpracy, a także realizować swoje programy wyborcze.

Jarosław Rzepa również wyraził krytykę wobec kampanii wyborczej Trzeciej Drogi, uznając, że brakowało w niej motywacji i zaangażowania. Podkreślił, że dalsza współpraca zależy od poważnych rozmów na temat przyszłości projektu, wskazując na potrzebę partnerskiego podejścia. W Polsce 2050 również pojawiły się wątpliwości, a liderzy partii, tacy jak Mirosław Suchoń i Michał Kobosko, zapowiadają wewnętrzne zmiany i rozmowy dotyczące struktury partii.

Polityczne realia

Sawicki zaznaczył, że premier Donald Tusk jest świadomy potrzeby współpracy z koalicjantami i nie będzie próbował ich marginalizować. W jego opinii, przyszłość koalicji rządowej po wyborach do PE powinna opierać się na partnerstwie i realizacji wspólnych celów, bez narzucania woli mniejszym koalicjantom. Rzepa dodał, że koalicja musi działać efektywnie i partnersko, aby realizować programy wyborcze zgodnie z oczekiwaniami wyborców.

Wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego postawił Trzecią Drogę w trudnej sytuacji, zmuszając jej liderów do refleksji nad dalszą współpracą. Zarówno PSL, jak i Polska 2050 muszą teraz odpowiedzieć na pytanie, czy warto kontynuować projekt polityczny, czy też szukać nowych dróg, aby skutecznie reprezentować interesy swoich wyborców. W obliczu tych wyzwań, przyszłość koalicji zależy od zdolności do przeprowadzenia konstruktywnych rozmów i osiągnięcia porozumienia, które pozwoli na realizację wspólnych celów politycznych.