14.06.2024

Biedronka nie zna się na żartach, grożą marketingowcowi za stworzenie mema

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Lifestyle
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Seria „Szczere marki – gdyby firmy mówiły tylko prawdę” stworzona przez Jakuba Biela, jednego z czołowych polskich marketerów, szybko zdobyła ogromną popularność wśród internautów. Biel, znany z kreatywnego podejścia do marketingu, w humorystyczny sposób przedstawiał najbardziej znane brandy i slogany, którymi mogłyby się reklamować, gdyby mówiły tylko prawdę lub przynajmniej przedstawiały to, jak widzą je konsumenci. Projekt ten trafiał w punkt, ukazując ironiczne i często zabawne spojrzenie na rzeczywistość rynkową, co przyciągało uwagę szerokiej publiczności i wywoływało dyskusje w mediach społecznościowych.

Dotychczas w serii pojawiły się takie marki jak Żabka, Plus czy Polsat, a każdy kolejny odcinek wzbudzał duże zainteresowanie. Biel trafiał w czułe punkty konsumentów, którzy chętnie dzielili się jego kreacjami, a niektóre z postów były nawet udostępniane przez same marki, które zostały przedstawione w humorystycznym świetle. To świadczyło o tym, że część firm potrafiła z dystansem spojrzeć na swoją działalność i zrozumieć żartobliwy przekaz. Dzięki temu seria stała się nie tylko popularna, ale i wpływowa, przyciągając uwagę zarówno konsumentów, jak i samych przedsiębiorstw, które były jej bohaterami.

Jednak najnowszy odcinek serii, poświęcony sieci sklepów Biedronka, wywołał zupełnie inną reakcję. W mediach społecznościowych Jakuba Biela pojawił się post, w którym obok logotypu Biedronki widniało hasło „Od 2022 roku więcej palet w alejkach niż otwartych kas”. W odpowiedzi na ten post Biedronka wysłała do twórcy pismo wzywające do „zaniechania naruszeń”. Prawnicy firmy zażądali usunięcia treści z kont na Instagramie, Facebooku i LinkedInie, dając autorowi trzy dni na ustosunkowanie się do pisma.

Reakcja na pismo Biedronki? Zawieszenie całej serii

Jakub Biel postanowił dostosować się do żądań Biedronki i usunął posty z mediów społecznościowych. Dodatkowo zdecydował się na zawieszenie całej serii „Szczere marki – gdyby firmy mówiły tylko prawdę”. W nagraniu opublikowanym na YouTubie, w którym wyjaśnił całą sytuację, Biel opowiedział o kulisach incydentu i swojej decyzji. Nagranie szybko zyskało popularność, zdobywając ponad 2 tysiące polubień i prawie 200 komentarzy.

Nie wiadomo, jak długo seria pozostanie zawieszona. W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, Biel otrzymał szerokie wsparcie od internautów, którzy wyrazili swoje poparcie dla jego twórczości i krytykowali reakcję Biedronki. Cały incydent wzbudził dyskusje na temat wolności słowa i granic humorystycznej krytyki w mediach społecznościowych.

Biedronka zafundowała sobie kryzys wizerunkowy

Projekt „Szczere marki” Biela, choć humorystyczny, dotykał istotnych aspektów działalności dużych firm, prezentując je w sposób, który rezonował z konsumentami. Reakcja Biedronki, choć zgodna z jej interesami w zakresie ochrony wizerunku, wywołała debatę na temat reakcji korporacji na krytykę, nawet jeśli jest ona przedstawiona w formie satyry.

Seria Biela zdobyła popularność dzięki swojej szczerości i bezkompromisowemu podejściu do tematów, które często są ignorowane przez tradycyjne media. Incydent z Biedronką pokazuje, że nawet humorystyczna krytyka może mieć poważne konsekwencje i wpływać na dalszą twórczość artystów i marketerów. Jakub Biel, mimo zawieszenia serii, zapowiedział, że będzie nadal tworzyć i dzielić się swoimi spostrzeżeniami z publicznością, choć na razie nie wiadomo, w jakiej formie.