Od 1 lipca "rachunki grozy". Hennig-Kloska: Spółki mają skorygować rachunki

Od 1 lipca "rachunki grozy". Hennig-Kloska: Spółki mają skorygować rachunki

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena Publiczna
Spółki energetyczne mają rachunki skorygować – zapowiada minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska. Od 1 lipa ceny gazu i prądu mocno w górę.

– Spółki energetyczne, które wystawiły rachunki oparte na prognozach nieuwzględniających ustawowych regulacji, mają te rachunki skorygować – zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska.

Polityk Polski 2050 twierdzi, że "jest wiele przekłamań wokół tego tematu i ludzie spodziewają się nawet 100 proc. podwyżek. – Nieprawda. Maksymalna podwyżka, jaką możemy otrzymać to, według naszych obliczeń, ok. 26 proc. – mówiła w Polsat News. Przy okazji problemy próbowała przerzucić na prezydenta. – Wiem, że spółki energetyczne rozsyłały teraz prognozy i w tych prognozach nie były uwzględnione nowe regulacje, bo prezydent bardzo późno podpisał ustawę – tłumaczyła.

– Jeżeli ktoś dostaje rachunki oparte o prognozę, musi dostać skorygowanie. Jeżeli go nie dostanie, może zwrócić się do spółki energetycznej, która dostarcza mu prąd, żeby ten rachunek został skorygowany– zapewniła szefowa MKiŚ.

Co mają zrobić konsumenci?

Według Henning-Kloski, klienci spółek energetycznych mogą bezpośrednio zwrócić się do spółek o skorygowanie rachunków, lub poczekać, aż spółki zrobią to same. Można również zapłacić zawyżony rachunek, a wówczas nadpłata zostanie uwzględniona przy opłacaniu następnego rachunku. – Maksymalna cena za 1 mwh dla gospodarstwa domowego powinna wynosić maksymalnie 500 zł – powiedziała minister.

Zapowiedziała, że nie zmieni się również cena dla instytucji użyteczności publicznej oraz mikro, małych i średnich przedsiębiorców wynosząca 693 zł za 1 mwh. Paulina Hennnig-Kloska dodała, że zwróciła się we wtorek do ministra aktywów państwowych, by interweniował w spółkach energetycznych, by sprawę "jak najszybciej wyprostować".

Przypomnijmy, że prezydent podpisał 7 czerwca br. ustawę z dnia 23 maja 2024 r. o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego. Nowe przepisy wprowadzają m.in. bon energetyczny dla gospodarstw o niższych dochodach, a także w okresie II półrocza br. cenę maksymalną za energię elektryczną.

Czytaj też:
Poseł KO przyznaje: Podwyżki kwoty wolnej od podatku nie będzie
Czytaj też:
Składka na ZUS będzie jeszcze wyższa. Duży wzrost

Źródło: Polsat News
Czytaj także