Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 czerwca 2024, 10:00

autor: Kamil Kleszyk

Bethesda ma prezent dla fanów swojego fantastycznego RPG. Z okazji 10. urodzin ESO gracze mogą zgarnąć za darmo dodatek Clockwork City

Z okazji 10. rocznicy premiery The Elder Scrolls Online gracze mają szansę zdobyć za darmo dodatek Clockwork City.

Źródło fot. Bethesda Softworks
i

Podczas gdy wielu graczy z niecierpliwością wypatruje szóstej odsłony serii The Elder Scrolls, swoje dziesiąte urodziny w tym roku świętuje The Elder Scrolls Online. Z tej okazji Bethesda przygotowała sporo darmowych prezentów, które w lipcu trafią w ręce fanów. Oprócz elementów kosmetycznych twórcy rozdają również oficjalne dodatki – w tym przypadku wydane w 2017 roku DLC Clockwork City.

Aby jednak móc cieszyć się rozszerzeniem, należy spełnić jeden prosty warunek – gracze muszą odwiedzić świat The Elder Scrolls Online dwa dni z rzędu w lipcu.

Bethesda Softworks

Przypomnijmy, że dodatek Clockwork City oferuje kampanię fabularną, której ukończenie zajmuje około 10 godzin. Rozszerzenie pozwala odwiedzić tytułowe miasto, ulokowane na południu prowincji Morrowind. Oprócz badania jego zakamarków i odkrywania sekretów, gracze będą musieli stawić czoła potężnym istotom pochodzącym z Otchłani.

Na marginesie wspomnę też, że jeśli między 2 lipca a 15 sierpnia zdobędziecie osiągnięcie „Champion of Vivec”, zostaniecie nagrodzeni Gold Road, czyli specjalną animacją powrotu do bazy. Warunkiem jest ukończenie kampanii fabularnej Vvardenfell.

Na graczy czeka też wiele innych atrakcji, w tym wydarzenia PvP i tydzień podwójnych PD, idealny do awansowania postaci.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej