Do nietypowej i wzruszającej sytuacji doszło już ponad pięć lat temu w Stanach Zjednoczonych. Historia Stacey Faix oraz Stephena Strawna jest idealnym przykładem na to, że warto wierzyć w marzenia, a siła internetu jest nieoceniona.
Oddała syna do adopcji. Nie mogła pogodzić się z tą decyzją
Gdy była jeszcze dzieckiem zaszła w ciążę. Stacey Faix jako 15-latka urodziła syna, lecz niestety nie było jej dane opiekować się maleństwem. Nie miała nawet okazji przytulić chłopca tuż po porodzie. Noworodek niemalże od razu został zabrany z sali, a następnie przekazano go rodzinie zastępczej. Uważano, że lepiej nie doprowadzać do kontaktu matki z dzieckiem, by nie wywołać przywiązania. Stacey próbowała odnaleźć swojego syna, lecz wszelkie działania były bezskuteczne. Co ciekawe, gdy chłopiec dorósł, również chciał poznać swoją biologiczną mamę i zaczął szukać. Niestety miał zbyt mało informacji, lecz w 2017 roku wszystko się zmieniło.
Zmiana prawa i siła internetu pomogły w poszukiwaniach. Stacey i Stephen odzyskali nadzieje
W 2017 roku żona Stephena Strawna poinformowała go, że od teraz może już ubiegać się o oryginał swojego aktu urodzenia jako osoba adopcyjna. Zmiana w prawie bardzo ucieszyła mężczyznę. Gdy uzyskał więcej danych, postanowił napisać na Facebooku wiadomość do jednej z kobiet.
Hej, mam naprawdę dziwne pytanie. Czy w 1982 r. oddałaś do adopcji chłopczyka?
- napisał w aplikacji, mając nadzieję, że dobrze wytypował, a ta kobieta okaże się jego mamą. Po chwili otrzymał potwierdzającą odpowiedź. Szybko okazało się, że sporo ich łączy, ponieważ oboje należeli do organizacji wspierającej weteranów. Stowarzyszenie organizowało maraton i zarówno Stephen jak i Stacey mieli w planach wziąć w nim udział. Tak też się stało. To właśnie podczas tego wydarzenia spotkali się po raz pierwszy. Mężczyzna wręczył swojej mamie kartkę ze wzruszającym napisem.
Minęło 13 075 dni, odkąd ostatni raz mnie widziałaś. Nie chciałem, żebyś czekała jeszcze jeden dzień dłużej
- podaje portal abcnews.go.com. Stacey odwróciła się i wpadła w ramiona syna. Po 35 latach mogła przytulić swoje dziecko i tym samym spełniło się jej największe marzenie. Wszystko zostało nagrane, co z pewnością będzie niesamowitą pamiątką.
