Już za chwilę wejdzie w życie nowelizacja ustawy, która może uprzykrzyć życie wielu właścicielom nieruchomości. Posiadanie tego dokumentu już pod koniec miesiąca stanie się koniecznością, a jego brak może skutkować niezwykle wysoką karą. Warto pomyśleć o tym teraz, gdyż rząd zapowiedział kontrole w polskich domach. Kogo dokładnie dotyczy nowy przepis? Wyjaśniamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kontrole ogrzewania trwają od 1 stycznie bieżącego roku. Już w kwietniu kontrolerzy będą upoważnieni do sprawdzania, czy dany właściciel posiada tzw. świadectwo charakterystyki energetycznej. Dokument ten określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku lub części budynku, czyli energii na potrzeby ogrzewania, wentylacji, klimatyzacji, oświetlenia i podgrzewania wody. W związku z nowelizacją ustawy, świadectwo energetyczne muszą posiadać:
Nowy przepis wynika z prawa europejskiego i ma zwiększyć świadomość społeczną w zakresie rozwiązań energooszczędnych. Ponadto dokument ma umożliwić osobom korzystającym z budynku określenie kosztów, które będą musiały ponieść ze względu na zużywanie energii. Wynika to z tego, iż właściciel będzie miał obowiązek przekazania dokumentu najemcom.
Już 28 kwietnia tego zacznie funkcjonować nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków z dnia 29.08.2014 r. Dzięki temu już pod koniec tego miesiąca kontrolerzy sprawdzający stan techniczny systemu ogrzewania będą mieli prawo poprosić o wspomniany dokument. Jak go zdobyć? W tym celu należy się zgłosić do wyspecjalizowanej firmy audytorskiej. Niestety świadectwo energetyczne nie przysługuje za darmo. Jego koszt zależny jest od rodzaju zabudowy. W przypadku mieszkania ceny wahają się od 200 do 600 zł, natomiast w przypadku domu od 400 do 1000 zł. Lepiej o tym pamiętać, gdyż kara za jego brak to nawet 1500 zł.