Wiosną zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią na ulicach pojawi się więcej rowerzystów. W związku z tym przypominamy, kiedy kierowcy jednośladów mogą poruszać się po jezdni.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Warto zerknąć do artykułu 33, ustępu 1, ustawy Prawo o ruchu drogowym. Tam jest wyraźnie zapisane, że:
kierujący rowerem [...] jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić
Oznacza to, że w sytuacji, gdy przy drodze wyznaczona została droga dla rowerów, rowerzysta powinien się po niej poruszać i nie ma prawa jechać po jezdni, bez względu na stan drogi dla rowerów czy panującego na niej tłoku.
Jeśli rowerzysta porusza się po jezdni pomimo obecności ścieżki rowerowej, łamie on przepisy. Ten czyn został opisany w taryfikatorze mandatów. Jest on wykroczeniem, a jego popełnienie może wiązać się z zatrzymaniem kierującego jednośladem do kontroli drogowej przez patrol policyjny i ukaranie go mandatem. Wysokość kary wynosić będzie 100 złotych.
Jeśli zastanawiamy się, skąd wziął się przepis, który "zmusza" rowerzystów do poruszania się po wyznaczonych ścieżkach, odpowiedź jest prosta. Największą rolę odgrywa bezpieczeństwo. Jeśli oddzielimy ruch rowerowy od samochodowego, możemy zminimalizować ilość sytuacji, w których te dwa pojazdy mogą spotkać się w ewentualnej kolizji. Ma to szczególne znaczenie, gdyż rowerzysta w starciu z samochodem ma niewielkie szanse.