Popularny program rozrywkowy przyciąga przed ekrany telewizorów wielu fanów teleturniejów. "Milionerzy" zostali stworzeni w Wielkiej Brytanii i na tej podstawie powstały inne edycje programu w mniej więcej stu państwach, w tym w Polsce, gdzie gospodarzem jest Hubert Urbański. Z teleturniejem wiąże się wiele ciekawych i czasami śmiesznych wpadek. W duńskiej edycji "Milioner�w" padło pytanie o Prezydenta Polski. Uczestniczka niestety nie znała odpowiedzi, więc postanowiła wykorzystać dostępne koło ratunkowe — telefon do przyjaciela.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Duńska edycja "Milionerów". Polski akcent
W duńskiej edycji popularnego programu rozrywkowego udział wzięła młoda kobieta — Rebbeka, która jest weterynarzem. Nie miała dużym problemów z odpowiedzią na wcześniejsze pytania, więc sprawie przybliżała się do głównej wybranej. Niestety w połowie rozgrywki padło pytanie o Andrzeja Dudę. Polski akcent zdezorientował uczestniczkę. Prowadzący zapytał:
Prezydentem, którego kraju został wybrany Andrzej Duda w 2020 roku?
Rebbece zaproponowane cztery możliwe odpowiedzi:
A. Czech
B. Polski
C. Estonii
D. Chorwacji
Kobieta po chwili zastanowienia stwierdziła, że nie jest w stanie sama odpowiedzieć na zadane pytanie. Postanowiła skorzystać z dostępnego koła ratunkowego — telefon do przyjaciela.
Koło ratunkowe nie uratowało Rebbeki. Telefon do przyjaciela nie pomógł zawodniczce
Telefon do przyjaciela okazał się kontaktem do ojca zawodniczki. Podczas rozmowy telefonicznej między Rebbeką a jej tatą, nie udało się jednoznacznie ustalić odpowiedzi. Mimo szczerych intencji ojciec uczestniczki podpowiedział jej błędną potencjalną odpowiedź. Przez telefon zasugerował córce, że być może Andrzej Duda jest prezydentem Czech. Po zakończonej rozmowie Rebbeka postanowiła zaufać podpowiedzi taty i poprosiła o zaznaczenie odpowiedzi A — Czechy. Niestety nie był to dobry wybór. Przez błędną odpowiedź kobieta straciła 15 tys. duńskich koron i zakończyła grę.
