Opady śniegu i marznąca woda mogą w znacznym stopniu wpływać na bezpieczeństwo zarówno drogowców, jak i pieszych. To właśnie dlatego jest to tak ściśle kontrolowane odpowiednimi przepisami. Wysokie stawki mandatów w tym zakresie mają na celu zmobilizowanie do ich przestrzegania.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Obowiązek dbania o odśnieżanie samochodu i utrzymanie go w czystości wynika z art. 66 ust. 1 pkt 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.
Śnieg zalegający na samochodzie czy brudne szyby niewątpliwie mogą ograniczać widoczność. Oznacza to zatem, że stanowi to zagrożenie dla kierowcy, pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Jak przypomina m.in. lubelska policja, za jazdę nieodśnieżonym autem grozi mandat do 3000 zł. Dotyczy to sytuacji, gdy warstwa śniegu znajduje się na dachu lub na szybie, która została jedynie częściowo oczyszczona. Dodatkowa kara zostanie nałożona w przypadku nieczytelnych tablic rejestracyjnych: 3 punkty karne. Sama nieodśnieżona tablica rejestracyjna lub światła to mandat do 300 zł i 8 punktów karnych. Natomiast za zbyt długi postój z włączonym silnikiem na terenie zabudowanym możemy dostać mandat w wysokości od 100 do 300 zł.
Obowiązek odśnieżania spoczywa również na właścicielach nieruchomości i w tym przypadku dotyczy chodnika. Zgodnie z art. 117 kodeksu wykroczeń, kara za nieodśnieżony chodnik to mandat w wysokości do 1500 zł lub kara nagany. Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy chodnik nie znajduje się bezpośrednio przy granicy nieruchomości lub jeśli gmina pobiera opłaty za postój bądź parkowanie w miejscu przeznaczonym na ruch pieszy. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule na portalu gazetaprawna.pl.