Na początku września pracownicy, odpowiedzialni za pogłębianie ujścia rzeki Tag w Portugalii, natrafili na dnie na elementy statku. Sprawą zajęli się archeolodzy. Okazało się, że tuż przy brzegu, zaledwie 12 metrów wgłąb ziemi, spoczywa wrak sprzed około czterech wieków.
Kiedy statek zatonął? Tego niestety dokładnie nie wiadomo, naukowcy szacują jednak, że musiało to nastąpić między 1575 a 1625 rokiem - podaje ''ABC News''. Świadczyć mogą o tym choćby znalezione na miejscu przedmioty, w tym chińska porcelana z przełomu XVI i XVII wieku.
Na statku archeolodzy odkryli nie tylko szczątki naczyń, ale też armaty, ślady przypraw i muszle kauri - cenną przed kilkoma stuleciami walutę, wykorzystywaną w handlu ludźmi.
Przedmioty te wskazywać mogą na to, do jakich wypraw statek służył w przeszłości. Najprawdopodobniej był wykorzystywany w nielegalnym handlu przyprawami, załoga mogła też mieć coś wspólnego z handlem niewolnikami.
Carlos Carreiras, burmistrz Cascais powiedział ''ABC'', że wrak jest jednym z najważniejszych odkryć w historii Portugalii. Dodał także, że naukowcy nie mają wątpliwości - znalezienie wraku to dopiero początek. Ujście rzeki Tag może skrywać prawdziwe skarby.
