Nie musisz p�aci� �adnego z mandat�w. Wystarczy, �e b�dziesz pewny jednej rzeczy

Mandat za nasze przewinienia na drodze to nie koniec �wiata. Nawet je�li jest wysoki, ale nie zgadzamy si� z powodami jego wr�czenia, mo�emy odm�wi� zap�aty. Jednak czekaj� nas konsekwencje tej decyzji.

Coraz więcej kierowc�w decyduje się na odmowę przyjęcia otrzymanych mandat�w. Liczba powiększa się z roku na rok, mimo że oznacza ona wejście na drogę sądową.

Statystyki

Jak podaje Rzeczpospolita, w 2012 roku 125 tysięcy osób nie przyjęło swoich mandatów. w 2013 było to 153 tysięcy. Rok 2015 przyniósł aż 180 tysięcy odwołań od decyzji funkcjonariuszy.

Kto może odrzucić mandat?

Odrzucić mandat może każdy, dopóki nie podpisze potwierdzenia jego odbioru. Parafka uprawomocnia grzywnę, czego nie da się już cofnąć. Należy być też pewnym swojej niewinności, ponieważ odmowa przyjęcia mandatu równa się ze startem procesu sądowego.

Odrzucony i co teraz?

Po odrzuceniu mandatu funkcjonariusz wypisuje wniosek o ukaranie i kieruje go do sądu. S�d rejonowy ma za zadanie ustalić, która strona konfliktu miała rację. Jeśli kierowca faktycznie złamał prawo i niesłusznie odmówił przyjęcia mandatu, czeka go pokrycie kosztów sądowych, które najprawdopodobniej kilkukrotnie przekroczą wartość samego mandatu.

Zdarza się, że kierowcy odrzucają mandaty pod wpływem emocji. Zdenerwowani zatrzymaniem przez policję źle oceniają sytuację i nie zgadzają się z decyzją funkcjonariuszy. Jeśli do pierwszej rozprawy uznają, że popełnili błąd, mogą udać się na policji i wycofać z drogi sądowej. 

Drodzy Czytelnicy!

Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.

Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl

Wkurzają cię korki? Zobacz, w jaki sposób powinno się jeździć, żeby je rozładować