Kup subskrypcję
Zaloguj się

Kredyt 0 proc. jednak się pojawi? Minister zabrał głos

Wygląda na to, że mimo sporów w koalicji, rząd spróbuje przeforsować wprowadzenie kredytu 0 proc. Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zapewnił, że najpóźniej po wakacjach projekt ustawy trafi do Sejmu.

Kredyt 0 proc. powraca
Kredyt 0 proc. powraca | Foto: Maksim Safaniuk / Shutterstock

Kredyt 0 proc. jest jednym z tych projektów, który dzieli ugrupowania koalicyjne. Na jego wprowadzenie naciska Koalicja Obywatelska, która szła do wyborów z tym pomysłem na sztandarach — znalazł się wśród słynnych "100 konkretów na 100 dni". Lewica była warunkowo gotowa poprzeć to rozwiązanie w zamian za pieniądze na budownictwo społeczne i taki projekt powstał w resorcie rozwoju.

Otwarcie przeciwna pomysłowi jest współtworząca Trzecią Drogę Polska 2050. Wygląda jednak na to, że rząd spróbuje wprowadzić kredyt 0 proc. mimo sprzeciwu jednego z koalicjantów.

Promocja

Znajdź najtańszy kredyt hipoteczny

Przy zaciąganiu kredytu hipotecznego najlepiej porównać ze sobą co najmniej kilka ofert. Pierwsza lepsza oferta może być tą najdroższą, dlatego warto skorzystać z porównywarki kredytów hipotecznych. W jednym miejscu porównasz oferty wielu banków i wybierzesz najkorzystniejszy kredyt hipoteczny.

Wypełnij formularz i porównaj oferty banków

Zobacz też: Rząd się waha. Wielkie korzyści mogą umknąć kredytobiorcom sprzed nosa

Projekt trafi do Sejmu "najpóźniej po wakacjach"

— Ten projekt jest w obróbce na poziomie rządu. Myślę, że najpóźniej po wakacjach będzie projektem, który zaprezentujemy i będziemy mogli skierować do Sejmu — powiedział na antenie Polsat News minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Zapewnił, że jest w dialogu z koalicjantami i widzi możliwość osiągnięcia porozumienia.

Kredyt 0 proc. Tak wygląda pomysł rządu

Projekt ustawy o kredycie mieszkaniowych #naStart zakłada limit 15 tys. wniosków na kwartał, a także ograniczenia dla kredytobiorców dotyczące wysokości dochodu ich gospodarstwa domowego oraz ich wieku. Koszt proponowanych rozwiązań dla budżetu państwa wyniesie w br. — 350 mln zł., w 2025 r. — 1 mld 723 mln zł, a łącznie w okresie 10 lat — 21 mld 539 mln zł, jak podano w ocenie skutków regulacji (OSR).

Resort informował także, że dopłaty do kredytu będą zróżnicowane w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. Dopłata będzie obniżała oprocentowanie kredytu do:

  • 1,5 proc. w przypadku, gdy w skład gospodarstwa domowego nie wchodzi żadne dziecko.
  • 1 proc. w przypadku gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi jedno dziecko.
  • 0,5 proc. w przypadku gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi dwoje dzieci.
  • 0 proc. w przypadku gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi troje albo więcej dzieci i większego gospodarstwa domowego oraz w przypadku kredytów udzielanych jako kredyt konsumencki na pokrycie kosztów partycypacji w SIM/TBS albo wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej.