Kup subskrypcję
Zaloguj się

Musk kpi z dyrektora Boeinga. Powinien"projektować samoloty, a nie arkusze kalkulacyjne"

Elon Musk ponownie walczy z Boeingiem, kpiąc z jego prezesa, który nie ma wykształcenia inżynierskiego, tylko tytuł licencjata w dziedzinie rachunkowości. Ogłosił w marcu, że ustąpi ze stanowiska pod koniec roku w związku z trwającą aferą.

Elon Musk
Elon Musk | Foto: Marc Piasecki / Contributor / Getty Images

Elon Musk nie stroni od konfrontacji z rywalami. Obecnie w ogniu krytyki stawia Boeinga.

W poście na X założyciel SpaceX zaatakował we wtorek odchodzącego prezesa Boeinga, Davida Calhouna, oskarżając firmę lotniczą, która przeżywa obecnie złą passę, o utratę kontaktu ze swoimi inżynieryjnymi korzeniami.

Dyrektor generalny firmy lotniczej powinien wiedzieć, jak projektować samoloty, a nie arkusze kalkulacyjne — napisał Elon Musk w odpowiedzi na post o dyplomie z księgowości Calhouna.

Calhoun, który nie ma wykształcenia inżynierskiego, tylko tytuł licencjata w dziedzinie rachunkowości na Uniwersytecie Virginia Tech, ogłosił w marcu, że ustąpi ze stanowiska pod koniec roku w związku z trwającą aferą wywołaną utratą wtyczki w drzwiach samolotu Boeing 737 Max 9 w trakcie lotu.

Odkąd Calhoun ogłosił swoją rezygnację, branża lotnicza debatowała nad tym, czy Boeing powinien mianować kogoś z wykształceniem inżynieryjnym, a nie finansowym, na swojego następnego szefa.

Pomysł ten popierał Tim Clark, prezes bliskowschodnich linii lotniczych Emirates.

"Wall Street Journal" doniósł, że gigant lotniczy miał trudności ze znalezieniem zastępstwa i musiał stawić czoła szeregowi zarzutów ze strony informatorów krytykujących jego praktyki w zakresie bezpieczeństwa.

Gigant lotniczy może wkrótce stanąć w obliczu zarzutów karnych po tym, jak Departament Sprawiedliwości oskarżył go o naruszenie ugody w sprawie dwóch katastrof 737 Max 8, w których zginęło 346 osób w 2018 i 2019 r. Firmie grozi też osobne dochodzenie karne w sprawie wypadku Alaska Airlines.

To nie pierwszy raz, kiedy Elon Musk wdaje się w konflikt z Boeingiem. Miliarder krytykował amerykańskiego giganta za to, że ma "zbyt wielu nietechnicznych menedżerów". Miało to miejsce przed znacznie opóźnionym pierwszym załogowym startem statku kosmicznego Boeing Starliner w tym miesiącu.

Zarówno Boeing, jak i SpaceX wygrały kontrakty NASA na transport astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną w 2014 r.

Pomimo przyznania firmie Muska zaledwie 2,6 mld dol. w porównaniu do 4,2 mld dol. środków Boeinga, SpaceX zdołał pokonać producenta samolotów, uruchamiając swój pierwszy załogowy lot kosmiczny do ISS w 2020 r.

Boeing stara się nadrobić zaległości, ale wciąż napotyka problemy ze Starlinerem. Kosztujący 1,5 mld dol. statek kosmiczny został opóźniony po wykryciu pięciu wycieków helu.

Boeing nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Insidera, przygotowanym w całości przez tamtejszą redakcję.

Tłumaczenie: Dorota Salus