Dzielnica domów wydrukowanych w 3D w Teksasie. Zobacz, jak wyglądają w środku
Domy drukowane w 3D mogą kojarzyć się z tworami przyszłości, pełnymi hologramowych obrazów rodem z futurystycznego filmu. Ale pewna Amerykanka z Teksasu, Daniella Glaeze, już żyje w takiej przestrzeni. I nie jest jedyna.
- Daniella Glaeze pokazuje swój wydrukowany w 3D dom na TikToku, gromadząc miliony wyświetleń
- Icon i Lennar budują społeczność 100 domów drukowanych w 3D na północ od Austin w stanie Teksas
- Domy, wykonane z "lavacrete" i wyposażone w "biofilne", zaokrąglone kształty, oferują mniejsze zużycie energii
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Glaeze zaczęła dokumentować swoje życie w wydrukowanym w 3D domu na TikToku wkrótce po swojej wprowadzce w kwietniu. Jej filmy pokazujące betonowe oryginalne domostwo zdobyły kilka milionów wyświetleń i …pytań.
— Zdecydowanie cieszę się, że mogę udostępnić niektóre z tych treści widzom i wszystkim zainteresowanym procesem powstania i tego, jak działają takie domy — mówi Glaeze w wywiadzie dla Business Insider.
Mowa tu nie o jednym domu, ale o całym osiedlu. Start-up Icon, zajmujący się drukiem 3D, połączył siły z gigantem budowlanym Lennar, aby zbudować społeczność 100 domów wydrukowanych w 3D, zwaną Wolf Ranch, na północ od Austin.
Według Icon 95 domów ma już wydrukowane systemy ścienne, a wszystkie 100 budynków ma zostać ukończonych do 2025 r. Niektórzy mieszkańcy, tacy jak Glaeze, już zaczęli się wprowadzać.
Mieszkają w domu z drukarki
Pierwsi właściciele domów, Glaeze i jej mąż, którzy są inżynierami oprogramowania, zainteresowali się domami z drukarek 3D po obejrzeniu filmów na TikTok.
— Oboje pracujemy w branży technologicznej, więc znamy rodzaj inżynierii i innowacji, które wiążą się z tworzeniem czegoś takiego. Byliśmy naprawdę zaintrygowani — wspomina Glaeze.
Domy są budowane przy użyciu ogromnej drukarki bramowej, zwanej Vulcan Construction System, która ma ma 13,8 m szerokości i 4,72 m wysokości.
W jednym z TikToków z ponad 4 mln wyświetleń Glaeze oprowadza widzów po swoim domu, który ma cztery sypialnie, trzy łazienki i garaż. Kilku komentujących wspomniało o możliwości osadzania się brudu na żebrowanych krawędziach ścian, a jeden z nich napisał: "Nie mogę przestać myśleć o całym kurzu, który zbierałby się na ścianach".
Jednak Glaeze zapewniła, że pomimo niewątpliwych rowków, kurz się nie gromadzi. Wystarczy przetrzeć lub odkurzyć ścianę.
— Grzbiety na ścianie nie przypominają małych półek, są bardzo cienkie — twierdzi Glaeze. — Nawet jeśli zbierze się kurz, nie sądzę, by był bardzo zauważalny, a ściany są łatwe do czyszczenia.
Proste rozwiązania sprawdzają się również w innych kwestiach poruszanych przez oglądających. — Tak, można wieszać rzeczy na ścianie za pomocą betonowego wiertła. Tak, można pomalować ściany pistoletem natryskowym. I tak, można wyrównać ściany poprzez szlifowanie lub użycie gipsu — wyjaśnia cierpliwie właścicielka.
— Ściany to jedyna rzecz, która jest betonowa i wydrukowana — tłumaczy Glaeze. — Cała reszta, jak elektryczność, dach, drzwi — wszystko jest jak w tradycyjnym domu.
W rzeczywistości jedynym problemem, z jakim się spotkała, było słabe połączenie Wi-Fi ze względu na gruby betonowy materiał. W odpowiedzi zainstalowała wzmacniacz sieciowy.
Po co drukować dom?
— Najbardziej w domach wydrukowanych w 3D podoba mi się estetyka — mówi Glaeze. — Myślę, że to naprawdę fajne — coś nowego, a jednocześnie innego i innowacyjnego.
Firma Icon, która projektuje domy wraz z zespołem architektów z Bjarke Ingels Group, wyjaśnia, że oprócz dodatkowego wsparcia strukturalnego, druk 3D oferuje swobodę architektoniczną, która byłaby znacznie droższa w przypadku tradycyjnej konstrukcji. Twórcom bliskie są projekty "biofilne", obejmujące bardziej organiczne formy z zaokrąglonymi krawędziami i krzywiznami.
Glaze przypadły do gustu szczególnie zakrzywione ściany, które sprawiają, iż "cały dom wydaje się spójny i czysty". Eksperymentowała też z różnymi oprawami oświetleniowymi "efektownie odbijającymi się w warstwach".
— Podziwiam, jak ludzie kreatywnie podchodzą do dekorowania domu — mówi. — Mam sąsiada, który bawi się światłami i teksturami oraz abstrakcyjną sztuką wyskakującą niemal ze ścian.
Glaeze chwali również gruby betonowy materiał, nazwany przez Icon "lavacrete". Nie tylko dobrze izoluje i utrzymuje niskie temperatury w Teksasie, ale jest także "naprawdę wytrzymały" na ulewy i hałas z zewnątrz.
— Na zewnątrz jest dużo wierteł i ciężkich maszyn, a ja nic nie słyszę — przekonuje. — Jestem wrażliwa na bardzo głośne dźwięki, więc przebywanie w domu daje mi ciszę i spokój.
Icon poinformował, że jego systemy ścienne zostały przetestowane pod kątem huraganowych wiatrów. W marcu firma ogłosiła wprowadzenie nowej formuły lavacrete o nazwie CarbonX, materiału cementowego o niższej emisji dwutlenku węgla, który zostanie wykorzystany w pozostałych systemach ściennych.
Druk 3D prawdopodobnie będzie jeszcze tańszy
Choć jedną z największych zachęt Glaeze'a do przeprowadzki było "naprawdę dobre oprocentowanie" domu, rzeczywista cena jest porównywalna z innymi nieruchomościami w okolicy.
Ponieważ domy w okolicy są sprzedawane przez Lennar, ich ceny reguluje rynek na bieżąco — twierdza przedstawiciele Icon. Według strony internetowej firmy wahają się one od 425 do 585 tys. dol.
Według Icon właściciele domów cieszą się niższymi koszty życia i rachunkami za media ze względu na wyższą efektywność energetyczną. Firma twierdzi też, że druk 3D oferuje niższe koszty i szybszy proces budowy.
Zrobotyzowany system wymaga zazwyczaj dwóch osób do obsługi, a ukończenie każdego systemu ściennego w Wolf Ranch zajęło średnio dwa tygodnie.
— Icon przekazał mi, że chcą walczyć z kryzysem mieszkaniowym — wspomina Glaeze. — Zależy im, by mieć więcej przystępnych cenowo i wydajnych domów.
Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Insidera, przygotowanym w całości przez tamtejszą redakcję.
Tłumaczenie: Dorota Salus