Kup subskrypcję
Zaloguj się

Alert w bazach wojskowych USA w Europie. Pierwszy taki od lat

Amerykańskie bazy wojskowe w Europie podniosły poziom gotowości po tym, jak amerykański wywiad ujawnił możliwe próby sabotażu ze strony Rosji — informuje CNN, powołując się na dobrze poinformowane źródła wywiadowcze. Szef polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, potwierdził te doniesienia we wtorek.

Wicepremier Kosiniak-Kamysz i szef sztabu gen. Wiesław Kukuła podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Wicepremier Kosiniak-Kamysz i szef sztabu gen. Wiesław Kukuła podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. | Foto: Wojciech Olkusnik/East News / East News

Według informacji przekazanych przez CNN, Rosja ma rozważać "ataki sabotażowe" na amerykańskie instalacje i personel za pośrednictwem osób wspieranych przez Moskwę. Takie działania miałyby być podobne do innych aktów sabotażu, które Rosja przeprowadziła w Europie w ostatnich tygodniach, powodując pożary i eksplozje.

Amerykańskie służby wywiadowcze otrzymały te informacje w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Były one na tyle niepokojące, że poziom gotowości w amerykańskich bazach w Europie podniesiono po raz pierwszy od wielu lat. CNN nie podała jednak szczegółów na temat natury zagrożenia ani potencjalnych narzędzi, które mogłaby wykorzystać Rosja.

Zobacz także: Pięć krajów wyśle Ukrainie patrioty. "Historyczne przekazanie"

Podczas briefingu w Waszyngtonie Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że "to zagrożenie niestety funkcjonuje w całej Europie". Dodał, że polskie służby codziennie koordynują swoje działania z amerykańskimi służbami wywiadowczymi, aby przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom.

— Z czego wynika to zagrożenie? Często do Europy przedostają się osoby, które nie są migrantami, ale terrorystami. Musimy zapobiegać takim wyzwaniom i stale współpracujemy z sojuszniczymi służbami, aby przeciwdziałać tym aktom. Jest to oczywiście duże wyzwanie operacyjne — powiedział szef Ministerstwa Obrony Narodowej.