Pod zasłoną północnej zorzy, statki z dziobami smoków cichutko prześlizgają się w kierunku starożytnych brzegów. Z każdym pociągnięciem wioseł łodzie poruszają się naprzód z niemal nienaturalną łatwością, pozostawiając doświadczonym żeglarzom wymianę znajomych spojrzeń i szeptanie o pakcie, który ich sternicy zawarli z głębinami oceanu.
Znajome sylwetki powoli znikają z pamięci, zastępowane przez nową siłę, obiecującą przekształcić świat opowieściami o męstwie i podboju. Jednocześnie szepty mówią o różnych osadach jednoczących się pod jednym sztandarem, mieszając wciąż swoje własne zwyczaje i mocne strony.
Stare historie zostają w tyle, a rodzą się nowe północne legendy. Legendy o brzegach, na których pojawiały się pola pełne zasobów i ogromne spichlerze, jakby wyczarowane przez bogów. O nieokiełznanych krainach, gdzie czyste zwycięstwo jest wyrzeźbione z surowej odwagi i żelaznej woli. Po raz pierwszy siła ramion i serc musi się zjednoczyć, by prawdziwa chwała wyłoniła się z nieustannej walki o terytoria nieoznaczone starymi reliktami…
