Wraz z objęciem władzy przez nowego premiera Wielkiej Brytanii, powiązanego z MI6, powracają pytania o to, w jaki sposób – pod jego nadzorem – zniknęły kluczowe akta dotyczące niesławnego brytyjskiego pedofila Jimmy’ego Savile’a.

W październiku 2012 roku, film dokumentalny ujawnił, w jaki sposób weteran brytyjskich mediów Jimmy Savile https://en.wikipedia.org/wiki/Jimmy_Savile przez całe swoje życie wykorzystywał seksualnie bezbronne, nieletnie dziewczęta. Doprowadzi��o to do erupcji doniesień o nadużyciach na przestrzeni dziesięcioleci i oficjalnych dochodzeń w wielu instytucjach, z którymi Savile był powiązany. Na dzień dzisiejszy nie jest znana pełna skala jego przestępstw i całkowita liczba jego ofiar. Niemniej jednak potwierdzono, że BBC, NHS, brytyjska policja i wielu dziennikarzy miało pełną wiedzę o jego pedofilskich i nekrofilskich perwersjach na długo przed jego śmiercią.

Po drodze było wiele “straconych szans” na powstrzymanie przestępczości seksualnej Savile’a popełnianej na skalę przemysłową. Zasadniczo, w 2007 roku policja nawiązała kontakt z wieloma kobietami, które zgłosiły się, by zeznać, że zostały zaatakowane i zgwałcone przez Savile’a, co doprowadziło do przesłuchania gwiazdora przez policję w sprawie zarzutów. Dochodzenie to zostało jednak zamknięte i nigdy nie zostało publicznie potwierdzone. Szczegóły dotyczące tego, w jaki sposób śledztwo zostało storpedowane, pojawiły się dopiero znacznie później, obciążając zarówno oficerów śledczych, jak i Koronną Służbę Prokuratorską (CPS).

CPS był wówczas kierowany przez Keira Starmera, obecnie premiera Jego Królewskiej Mości https://en.wikipedia.org/wiki/Keir_Starmer. Jak wcześniej udokumentowała witryna The Grayzone, nowy premier Wielkiej Brytanii ma głębokie, długotrwałe relacje z londyńskim establishmentem bezpieczeństwa narodowego oraz aparatem bezpieczeństwa i wywiadu, a także elitarną Komisją Trójstronną. Stał na czele CPS, gdy służba ta chroniła szpiegów MI5 i MI6 przed oskarżeniami o tortury, a także przyczynił się do podtrzymania sfingowanego postępowania w sprawie gwałtu przeciwko Julianowi Assange’owi.

CPS zniszczył kluczowe e-maile związane z tym podstępem https://www.theguardian.com/media/2017/nov/10/uk-prosecutors-admit-destroying-key-emails-from-julian-assange-case, który służył do przetrzymywania założyciela WikiLeaks w ambasadzie Ekwadoru, gdy groziła mu ekstradycja do Szwecji, podczas gdy prokuratorzy w obu krajach wiedzieli, że zarzuty były bezpodstawne. W tym czasie służby zniszczyły również wszystkie dokumenty dotyczące czterech podróży Starmera do Waszyngtonu https://www.declassifieduk.org/cps-has-destroyed-all-records-of-keir-starmers-four-trips-to-washington/. Być może to nie przypadek, że wszystkie akta dotyczące Savile’a przechowywane przez CPS również zniknęły z naruszeniem elementarnego protokołu.

Mówiąc najdelikatniej, Starmer powinien odpowiedzieć na poważne pytania dotyczące tego, co wiedział o przestępstwach Savile’a oraz roli, jaką on i jego ówczesna agencja odegrali w izolowaniu seryjnego pedofila i nekrofila przed wymiarem sprawiedliwości. Te same brytyjskie media, które podsycały ambicje Starmera, agresywnie chroniły go przed krytyczną analizą w tej sprawie. Poniżej przedstawiamy skalę bardzo brytyjskiego tuszowania sprawy.

Prokuratorzy chronią Savile’a przed wymiarem sprawiedliwości

W lutym 2022 roku, podczas parlamentarnej potyczki, niesławny były premier Boris Johnson oskarżył Starmera o to, że spędził czas jako szef CPS “ścigając dziennikarzy i nie ścigając Jimmy’ego Savile’a” https://www.theguardian.com/politics/2022/feb/02/why-is-boris-johnson-making-false-claims-about-starmer-and-savile. Wypowiedź ta wywołała publiczną burzę, a brytyjscy politycy ze wszystkich partii i wszystkie media głównego nurtu ustawiły się w kolejce, by potępić komentarze premiera jako odrażające zniesławienie. Wysoki rangą pracownik Downing Street podał się do dymisji z oburzenia https://www.spectator.co.uk/article/exclusive-boris-s-policy-chief-quits-over-jimmy-savile-slur/. Presja była tak silna, że Johnson wycofał swoje komentarze w ciągu trzech dni https://www.theguardian.com/politics/2022/feb/03/boris-johnson-backtracks-on-comment-that-starmer-failed-to-prosecute-savile.

Faktem jest jednak, że Starmer był dyrektorem prokuratury, gdy brytyjskie władze posiadały przekonujące dowody na ohydne przestępstwa seksualne Savile’a na przestrzeni wielu lat, a on w niewytłumaczalny sposób odmówił podjęcia działań przeciwko pedofilowi. Źródła w CPS twierdziły, że nie miał on żadnej wiedzy na temat decyzji o umorzeniu sprawy. Powszechnie twierdzi się również, że formalne dochodzenie, które zarządził w roku 2012 w sprawie zaniechania ścigania Savile’a, potępiło policję prowadzącą dochodzenie, a nie CPS.

Jak jasno wynika z treści raportu z dochodzenia, taka interpretacja jest całkowicie fałszywa. Funkcjonariusze, którzy przeprowadzali wywiady z ofiarami Savile’a w latach 2007/8, rzeczywiście zostali skarceni za to, że nie dostarczyli im więcej informacji – a mianowicie, że inne osoby zgłosiły się samodzielnie, opowiadając niepokojąco podobne historie. W raporcie stwierdzono, że ich zeznania powinny były zostać uwzględnione, ponieważ “nic nie wskazywało na to, że domniemane ofiary zmówiły się w swoich relacjach, ani że były w jakikolwiek sposób [niewiarygodne]”.

Mimo to “policja potraktowała ich i złożone przez nich zeznania z pewną dozą ostrożności, która nie była ani uzasadniona, ani wymagana”. Niemniej jednak jasne jest, że funkcjonariusze zamknęli dochodzenie pod wyraźnym kierownictwem CPS. Wyznaczony przez służbę “prawnik opiniujący” zarzuty – “niezwykle doświadczony ‘specjalista od gwałtów'” – powiedział policji “na wczesnym etapie”, że “nie byłby skłonny ścigać tych spraw, ponieważ były one ‘stosunkowo błahe'” oraz ze względu na czas, jaki upłynął od rzekomego popełnienia przestępstw.

Ocena haniebnych przestępstw Savile’a dokonana przez prawnika CPS jako “stosunkowo błahe” “zaniepokoiła” prowadzących dochodzenie. “Mam nadzieję, że każdy prokurator uzna napaść na tle seksualnym za poważną samą w sobie” – napisali. “Te konkretne napaści były dalekie od trywialnych: reprezentowały one sposób postępowania wobec bezbronnych kobiet i dziewcząt przez mężczyznę, który w rzeczywistości cieszył się zaufaniem”. W rezultacie śledczy miał “zastrzeżenia co do sposobu, w jaki prokurator podjął decyzję”:

“Przedstawione zarzuty były zarówno poważne, jak i wiarygodne; prokurator powinien był to uznać i starać się “zbudować” oskarżenie. W szczególności były pewne aspekty tego, co zostało mu powiedziane przez policję … które powinny skłonić go do zadawania dalszych pytań … Zostałem zmuszony do wyciągnięcia wniosku, że gdyby policja i prokuratorzy [podkreślenie dodano] przyjęli inne podejście, oskarżenie prawdopodobnie byłoby możliwe “.

Niepowstrzymana, skorumpowana droga Starmera do władzy

Pomimo tej poważnej krytyki, śledczy stwierdził: “Nie widziałem nic, co sugerowałoby, że na decyzje o nieściganiu miały świadomy wpływ jakiekolwiek niewłaściwe motywy ze strony policji lub prokuratorów”. Co może być prawdą, choćby dlatego, że wszystkie akta CPS dotyczące Savile’a zostały zniszczone w październiku 2010 roku. Raport był zatem “zależny od materiałów dostarczonych przez policję, pokazujących, z jakimi dokumentami zapoznał się prawnik dokonujący przeglądu i jakich porad udzielił”.

Również te zapisy były “częściowo niekompletne lub [zawierały] wewnętrzne niespójności”, co “utrudniało ocenę tego, co się wydarzyło” i “niemożliwe było odtworzenie z jakąkolwiek pewnością” tego, co faktycznie widział prawnik dokonujący przeglądu. Ze swojej strony CPS “w ogóle nie posiadał dokumentacji” sprawy. Śledczy zostali poinformowani, że było to spowodowane decyzją o niepodejmowaniu żadnych działań przeciwko Savile’owi, co spowodowało “automatyczne usunięcie plików” zgodnie z “normalną polityką” CPS.

Jednak wytyczne służb dotyczące “przechowywania i usuwania” dowodów wyraźnie stwierdzają, że dokumenty dotyczące “spraw umorzonych”, w których “nie miało miejsca postępowanie lub sprawa została umorzona przed rozprawą”, powinny być przechowywane przez pięć lat. Zniszczenie akt Savile’a było rażącym naruszeniem tych zasad. Decyzja o naruszeniu wytycznych w tak głośnej sprawie musiała zostać podjęta na najwyższych szczeblach CPS. Pozostaje nam zatem zastanowić się, czy Starmer sam podjął taką decyzję, a jeśli tak, to dlaczego.

Otwartą kwestią jest również to, w jaki sposób, po dokonaniu przeglądu postępowania służb w sprawie Savile’a w 2012 roku, Starmer podobno “był bardzo bliski zatwierdzenia pierwotnej decyzji o nie wnoszeniu oskarżenia” – zanim wyznaczył własnego głównego doradcę prawnego CPS, Alison Levitt, do przeprowadzenia formalnego dochodzenia. Ustalenia jej raportu jednoznacznie stwierdzają, że Savile powinien był odpowiedzieć w bardzo jasny sposób, na podstawie samych zarzutów zebranych przeciwko niemu w tamtym czasie. https://www.theguardian.com/politics/2023/dec/21/keir-starmer-not-told-about-dropping-of-jimmy-savile-case-say-sources-dpp-labour

W kwietniu 2014 r. Levitt została nagrodzona za swoją służbę w CPS lukratywną posadą w wysoko notowanej firmie prawniczej Mishcon de Reya. W czerwcu, dołączył do niej Starmer. Firma została ukarana ogromnymi grzywnami za ułatwianie prania pieniędzy https://www.ft.com/content/842799c6-6c7a-40e4-a9b0-951a181c58ea oraz często pomaga bogatym osobom i potężnym korporacjom nadużywać brytyjskiego systemu prawnego w celu “zastraszania i niszczenia” dziennikarzy https://www.theguardian.com/media/2022/jan/21/oligarchs-use-london-law-firms-to-intimidate-journalists-mps-say. W lipcu 2017 r., Starmer został zmuszony przez ówczesnego lidera Partii Pracy, Jeremy’ego Corbyna, do odejścia z dobrze wynagradzanego stanowiska, po objęciu funkcji w gabinecie cieni. https://www.lawgazette.co.uk/law/labours-keir-starmer-turns-down-mishcon-de-reya-role/5062208.article

Starmer otrzymał ponad 20 000 dolarów za zaledwie 24 godziny pracy w Mishcon de Reya w 2016 roku. Utrata stanowiska była niewątpliwie gorzką pigułką do przełknięcia, ale Starmer wyszedł na prostą. Jego stanowisko sekretarza ds. Brexitu w gabinecie cieni dało mu wiele okazji do podważenia pozycji Corbyna, popychając Partię Pracy w kierunku stanowiska popierającego pozostanie przy UE, wbrew oficjalnemu stanowisku lidera partii i wbrew woli wielu wyborców. Kiedy w maju 2019 r. odbyły się wybory europejskie, Starmer otwarcie domagał się drugiego referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, wbrew innym ministrom w gabinecie cieni.

Z powodu intensywnego zastraszania i gróźb ze strony Starmera i innych antykorbynowskich elementów, Partia Pracy ostatecznie przyjęła formalną politykę “głosowania ludowego” w sprawie opuszczenia UE w lipcu tego roku. Był to katastrofalny błąd, który sprawił, że miażdżąca porażka partii w wyborach powszechnych w grudniu 2019 r. stała się faktem dokonanym. Czy był to świadomy akt sabotażu ze strony Starmera i jego kliki, mający na celu zniszczenie Corbyna i utorowanie drogi do ich własnego dojścia do władzy? – Analiza uniwersytecka przeprowadzona kilka miesięcy wcześniej wykazała, że jedyną szansą Partii Pracy na zwycięstwo było obranie za cel konserwatywnych marginesów głosujących za odejściem.

Nie można zapominać, że jak ujawniła The Grayzone, polityka przeprowadzenia drugiego referendum wywodzi się z mało znanej partii politycznej Renew, założonej przez osoby powiązane z natowskim oddziałem Stratcom, MI6 oraz 77 Brygadą Wojny Psychologicznej Armii Brytyjskiej. Na ścieżce aktualnej kampanii, Starmer przyznał, że wiedział, iż Partia Pracy przegra w 2019 roku. Niezależnie od tego, czy była to jego wyraźna misja, czy też nie, utorowało to drogę do jego własnego premierostwa i wzmocniło pozycję jego konfederatów w brytyjskich służbach bezpieczeństwa i wywiadu.

INFO: https://thegrayzone.com/2024/07/06/keir-starmer-scrutiny-protected-savile/