FOTO: Tony Blair w towarzystwie Hashima Thaci’ego – przywódcy KLA (Armii Wyzwolenia Kosowa) –  obecnie oskarżonego o zbrodnie wojenne.

25 lat temu rozpoczęła się «Operation Allied Force»: Ujawniono tajny spisek Blair’a mający na celu “obalenie Miloszevica

“Od stuleci przeznaczeniem Wielkiej Brytanii jest przewodzenie innym narodom. Takie przeznaczenie nie powinno być częścią naszej historii. Powinno być częścią naszej przyszłości… Jesteśmy liderem narodów, albo jesteśmy nikim”.

Ściśle tajne dokumenty przejrzane przez The Grayzone ujawniają, że Tony Blair domagał się ataków na cele cywilne w Jugosławii na kilka dni przed atakiem NATO. Podczas gdy brytyjskie wojsko przyznało, że atak NATO na Hotel Jugoslavia oznaczałby “pewne ofiary cywilne”, podkreślało, że byłyby one “warte swojej ceny”.

Odtajnione akta brytyjskiego Ministerstwa Obrony (MOD) przejrzane przez The Grayzone ujawniają, że urzędnicy w Londynie spiskowali w celu wplątania wojsk amerykańskich w tajny plan okupacji Jugosławii i “obalenia” prezydenta Slobodana Miloszevicia podczas wojny NATO z tym krajem w 1999 roku. Choć szalony plan nigdy nie został wdrożony, szczegóły spisku ujawniają dokładnie, w jaki sposób brytyjscy urzędnicy z powodzeniem ukształtowali Waszyngton w tępy instrument ich pokonanego imperium w nadchodzących latach.

24 marca przypada 25-ta rocznica operacji Allied Force https://en.wikipedia.org/wiki/NATO_bombing_of_Yugoslavia, 78-dniowej kampanii bombowej NATO przeciwko Jugosławii. Wciąż czczona w zachodnim mainstreamie jako udana “interwencja humanitarna” przeprowadzona w celu zapobieżenia zbliżającemu się “ludobójstwu” albańskiej ludności Kosowa, wojna ta była w rzeczywistości bezmyślnie niszczycielskim, nielegalnym atakiem na suwerenny, wieloetniczny kraj, opartym na kłamstwach i okrutnej propagandzie. Belgrad był w rzeczywistości zaangażowany w walkę z wspieraną przez CIA i MI6 Armią Wyzwolenia Kosowa (KLA), ekstremistyczną grupą powiązaną z Al-Kaidą.

KLA – finansowana przez handel narkotykami i pozyskiwanie organów – wyraźnie dążyła do maksymalizacji ofiar wśród ludności cywilnej, aby przyspieszyć zachodnią interwencję. W maju 2000 roku brytyjska komisja parlamentarna stwierdziła, że wszystkie domniemane nadużycia wobec albańskich obywateli ze strony jugosłowiańskich władz miały miejsce po rozpoczęciu bombardowań NATO, uznając, że interwencja Sojuszu w rzeczywistości zachęciła Belgrad do agresywnej neutralizacji KLA. W międzyczasie, we wrześniu 2001 roku, sąd ONZ w Prisztinie orzekł, że działania Belgradu w Kosowie nie miały ludobójczego charakteru ani zamiaru.

Ustalenia te są dziś w dużej mierze pomijane. Lutowe dochodzenie Politico w sprawie powojennej grabieży Kosowa przez Zachód aksjomatycznie stwierdziło, że NATO interweniowało w Jugosławii “aby powstrzymać rozwijające się ludobójstwo na etnicznej ludności albańskiej”. Podobnie zapomina się o tym, jak blisko inwazji na Belgrad były wiodące państwa NATO podczas tamtej chaotycznej wiosny.

Brytyjskie propozycje odnośnie amerykańskiej inwazji na Jugosławię

Do 29 kwietnia 1999 roku bombardowanie Jugosławii przez NATO weszło w piąty tydzień. Tego dnia Richard Hatfield, ówczesny dyrektor ds. polityki w brytyjskim Ministerstwie Obrony, wysłał “dokument dyskusyjny Grupy Planowania Strategicznego na temat opcji sił lądowych w Kosowie” do londyńskiego aparatu wojskowego, bezpieczeństwa i wywiadu. W dokumencie oznaczonym jako “Tajne – tylko dla brytyjskich oczu”, Hatfield domagał się “natychmiastowej” decyzji w sprawie formalnej inwazji na Jugosławię:

“Jeśli mamy wpłynąć na myślenie USA o opcjach sił lądowych, musimy bardzo szybko przekazać im ten dokument… Nasze planowanie wyprzedza USA, innych sojuszników i [kwaterę główną NATO]… Uważamy, że USA mogą w tym tygodniu opracowywać swoje wstępne przemyślenia na temat opcji sił lądowych. Nasz dokument mógłby wywrzeć znaczący wpływ na ich wnioski. Szefowie sztabów] zgodzili się zatem, że powinniśmy przekazać go Stanom Zjednoczonym prywatnie (kanałami wojskowymi i politycznymi) tak szybko, jak to możliwe”.

Według Hatfielda, Londyn musiał “przezwyciężyć” “dużą niechęć i sceptycyzm” Waszyngtonu wobec formalnej inwazji lądowej, więc “decyzje muszą być podjęte szybko, jeśli mamy rozpocząć operację przed zimą”. Najwyraźniej w Londynie wykiełkował solidny harmonogram działań. Jednocześnie kluczowe było “wyjaśnienie” ówczesnemu premierowi Tony’emu Blairowi, że “chociaż możemy wpływać na planowanie ewentualnej kampanii lądowej, nie możemy oczekiwać, że USA lub NATO łatwo lub bez zastrzeżeń zaakceptują brytyjskie poglądy”.

Dlatego też “wczesne porozumienie co do zasady kampanii lądowej” zostało uznane za “ważniejsze niż szczegóły” – czytamy w dokumencie. Innymi słowy, zapewnienie amerykańskiego zaangażowania w kampanię lądową przeważyło nad wszystkimi podstawowymi kwestiami technicznymi. Ostatecznie, fantazja Blaira o inwazji opierała się całkowicie na wysłaniu przez Waszyngton setek tysięcy amerykańskich żołnierzy do Jugosławii. Londyn natomiast wysłałby zaledwie 50 000 – większość dostępnej wówczas armii brytyjskiej. Ta rozbieżność była prawdopodobnie kluczowym źródłem amerykańskiej “niechęci i sceptycyzmu”.

Londyn opracował więc cztery oddzielne scenariusze wojny. Obejmowały one samodzielną inwazję na Kosowo i “wyzwolenie” prowincji spod kontroli Belgradu. Opcja ta ograniczyłaby “rozlewanie się wojsk na inne obszary Serbii”, gwarantując jednocześnie “brak stałej obecności wojskowej w innych częściach kraju”. Inna propozycja, nazwana “szerszym sprzeciwem”, zakładała inwazję NATO na Jugosławię w celu “pokonania serbskich sił zbrojnych i w razie konieczności obalenia Milosevica”. Ten ostatni przewidywał w odpowiedzi “zorganizowany serbski opór” na każdym szczeblu.

Innym źródłem amerykańskiej “niechęci i sceptycyzmu” był bez wątpienia fakt, że każdy kraj graniczący z Jugosławią – nawet członkowie i aspiranci do NATO – albo odrzucali, albo spodziewano się, że odrzucą wykorzystanie ich terytorium do inwazji lądowej. Na przykład, dwie z propozycji wojennych Londynu zależały “zasadniczo od zgody Grecji na wykorzystanie jej infrastruktury portowej i przestrzeni powietrznej”. Bez zgody Grecji, NATO “nie miałoby innego wyboru, jak tylko przeprowadzić szerszą operację przeciwnika z Węgier, Rumunii i/lub Bułgarii, co byłoby jeszcze trudniejsze politycznie”.

Połączone głębokimi więzami historycznymi i kulturowymi, długotrwałe ciepłe stosunki między Atenami a Belgradem skutecznie wykluczały oba plany zależne od Grecji. Z drugiej strony, inwazja przeprowadzona przez te ostatnie kraje oznaczała, że “niemożliwe byłoby ograniczenie zakresu wojny z Serbią”. W międzyczasie Albania, która wspierała KLA, a jednocześnie służyła jako faktyczna kwatera główna NATO podczas bombardowań Jugosławii, oraz Macedonia, “gdzie poziom wojsk [NATO] już powodował problemy”, miały obawiać się, że staną się formalnymi stronami konfliktu z powodu prawdopodobnego “serbskiego odwetu”.

Blair wzywa do “koalicji chętnych

Pomimo pozornej niewykonalności inwazji naziemnej, brytyjscy urzędnicy – a w szczególności Blair – byli całkowicie zdeterminowani, aby kontynuować działania w Jugosławii. Ich kampania bombowa zakończyła się niepowodzeniem. Ograniczając się do nieba, odrzutowce NATO bezlitośnie atakowały serbską infrastrukturę cywilną, rządową i przemysłową, zabijając ponad tysiąc niewinnych osób – w tym dzieci – i brutalnie zakłócając codzienne życie milionów ludzi. Ale siły jugosłowiańskie sprytnie rozmieściły pojazdy pozoracyjne, aby odwrócić uwagę sojuszu wojskowego, ukrywając jednocześnie swoje operacje przeciwko KLA pod przykrywką niekorzystnych warunków pogodowych i taktyki podstępu.

Publicznie, wojskowi aparatczycy NATO, pionki polityczne i sługusy medialne wywyższali swój oszałamiający sukces i nieuchronne zwycięstwo na polu bitwy. Jednak odtajnione akta pokazują, że urzędnicy Ministerstwa Obrony spędzali większość czasu narzekając na fakt, że ich bomby ani nie zastraszyły Miloszevicia, ani nie utrudniły jugosłowiańskiej armii wojny z KLA.  Mówi się, że siły Belgradu konsekwentnie oszukiwały NATO “bardzo skutecznie” poprzez szerokie stosowanie “kamuflażu, pozorowanych celów, ukrycia i bunkrów”.

Brytyjscy urzędnicy wielokrotnie wyrażali obawy, że jugosłowiańska armia mogłaby faktycznie odnieść sukces w całkowitym wypędzeniu KLA z Kosowa, co pozwoliłoby Miloszevicowi ogłosić zwycięstwo i podyktować NATO warunki pokoju. Blair był podobno zdecydowany odrzucić każdą taką ofertę. Co więcej, dobrze rozumiano, że bombardowania NATO zmobilizowały obywateli do poparcia ich przywódcy. Jak przyznała jedna z gazet, naloty Sojuszu na jugosłowiańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych “pokazały obywatelom Belgradu, jak bardzo zagrożone jest ich miasto, ale niewiele więcej osiągnęły”.

“Ostrzeżeni przez listę celów opublikowaną na stronie internetowej CNN w zeszłym tygodniu, Serbowie już wyprowadzili się z budynku. Kosowo zostało zmiecione z powierzchni ziemi w niecały tydzień, a w Stanach Zjednoczonych może dojść do ustępstw, ponieważ koszty i niebezpieczeństwa eskalacji zostały uświadomione” – czytamy w liście z 4 kwietnia.

Następnego dnia Blair wysłał osobistą “notatkę do protokołu” do wyższych urzędników brytyjskiego rządu, wywiadu i wojska. Potępił w niej brak “wigoru” kampanii bombardowań, sugerując, że brytyjska opinia publiczna “nie ma pewności, czy wiemy, co robić”, po czym stwierdził: “wydaje się, że nie mamy kontroli”.

Następnie Blair zaproponował utworzenie “koalicji chętnych” do przeciwdziałania opozycji wobec eskalacji w ramach NATO i “ścigania tego do końca”. W widocznym przypływie żądzy krwi, premier przystąpił do nakreślenia serii żądań:

“Musimy wzmocnić cele. Media i komunikacja są absolutnie niezbędne. [Atakowanie] ropy naftowej, infrastruktury, wszystkich rzeczy, które Milosevic ceni… jest wyraźnie uzasadnione”.

” Co powstrzymuje te działania?” wściekał się Blair. “Nie mam wątpliwości, że zbliżamy się do sytuacji, w której naszym celem stanie się usunięcie Miloszevicia. Nie chcemy tego teraz mówić, ale autonomia Kosowa wewnątrz Serbii staje się absurdem. Milosevic będzie zagrażał stabilności regionu tak długo, jak długo pozostanie”.

Ministerstwo Obrony rozpowszechniło następnie notatkę na temat “celowania”, które wymagało “natychmiastowej uwagi”, w której zauważono, że Londyn “zaoferował Stanom Zjednoczonym trzy znaczące cele” zidentyfikowane przez MI6: kultowy hotel Jugosławia w Belgradzie, bunkier z czasów zimnej wojny oraz Pocztę Główną w stolicy Jugosławii. Przyznając, że atak na Hotel Jugoslavia oznaczałby “pewne ofiary cywilne”, notatka podkreślała, że ich życie było “warte ceny”.

NATO uderzyło następnie w Hotel Jugoslavia 7 i 8 maja 1999 roku, uszkadzając jego bary, butiki i jadalnie, zabijając jednocześnie uchodźcę, który szukał w nim schronienia. Washington Post natychmiast usprawiedliwił atak, twierdząc, że mógł on być wymierzony w osławionego serbskiego przywódcę paramilitarnego, który rzekomo był właścicielem kasyna mieszczącego się w hotelu. Zapytany przez gazetę, czy bombardowanie potraktował jako coś osobistego, bojownik, znany jako “Arkan”, odpowiedział:

“Kiedy uderzają w cywilów, to traktuję to jako coś osobistego. Tomahawkami nie zmienia się poglądów. Jeśli chcą postawić mnie przed sądem, dlaczego chcą mnie zabić? Jeśli chcą dopaść Arkana, niech wyślą oddziały naziemne, żebym mógł zobaczyć ich twarze. Chcę zginąć w uczciwej walce. Bill Clinton jest w głębokim gównie. Bombarduje, co może. Mówi “Boże błogosław Amerykę”, a reszta świata umiera”.

Bombardowania NATO podsycają chińskie i rosyjskie obawy

Później, w kwietniu tego samego roku, zgodnie z osobistym rozkazem Blaira, by wziąć na cel “media”, NATO zbombardowało belgradzką siedzibę jugosłowiańskiej sieci telewizyjnej RTS. W wyniku ataku zginęło 16 dziennikarzy, a kolejnych 16 zostało rannych, a wielu z nich przez wiele dni było uwięzionych pod gruzami. Premier osobiście bronił zbrodniczego ataku, twierdząc, że stacja była kluczowym elementem “aparatu dyktatury i władzy” Miloszevicia.

Finansowany przez NATO Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii przeprowadził później dochodzenie w sprawie bombardowania RTS. Stwierdził on, że choć obiekt nie był celem wojskowym, to akcja miała na celu zakłócenie sieci komunikacyjnej Belgradu, a zatem była zgodna z prawem. Amnesty International uznała to orzeczenie za pomyłkę sądową. Ówczesny generał NATO Wesley Clark, który nadzorował kampanię bombardowań, przyznał, że zrozumiano, iż atak przerwie transmisje RTS tylko na krótki czas. Rzeczywiście, RTS powrócił na antenę po zaledwie trzech godzinach.

Atak na RTS stanowił jedną z kilku rażących zbrodni wojennych, jakich NATO dopuściło się w trakcie kampanii w Jugosławii, zachowując całkowitą bezkarność. Oficjalnie, trwający 78 dni atak z powietrza zniszczył zaledwie 14 jugosłowiańskich czołgów, dewastując jednocześnie 372 obiekty przemysłowe i pozbawiając pracy setki tysięcy ludzi. Sojusz wojskowy miał rzekomo otrzymać wskazówki od amerykańskich korporacji, w tym od Philipa Morrisa. Celowe niszczenie zakładów chemicznych przez NATO zanieczyściło glebę, powietrze i wodę na całych Bałkanach ponad 100 toksycznymi substancjami. Nieprzypadkowo Serbia jest dziś światowym liderem pod względem zachorowalności na raka.

Pierwszej nocy, gdy Hotel Jugoslavia został zbombardowany, NATO przeprowadziło jednoczesny atak na ambasadę Pekinu w Belgradzie, zabijając trzech dziennikarzy, raniąc dziesiątki schronionych w środku i oburzając zarówno obywateli Chin, jak i Serbii. NATO oświadczyło, że był to jedynie wypadek, spowodowany błędnymi danymi celowniczymi CIA. Podczas gdy odtajnione akta Ministerstwa Obrony wyraźnie nie zawierają żadnych odniesień do tego wysoce kontrowersyjnego międzynarodowego incydentu, wspominają one o poważnych chińskich obawach dotyczących szerszej kampanii. Mianowicie, że “stanowiłaby ona precedens dla interwencji w innych miejscach”.

Brytyjscy urzędnicy starali się rozwiać te obawy nie tylko w Pekinie, ale także w Moskwie. Ówczesny premier Rosji, Jewgienij Primakow, dowiedział się, że NATO rozpoczęło kampanię przeciwko Jugosławii, gdy był dosłownie w powietrzu, w drodze do USA na oficjalne spotkanie. Natychmiast nakazał pilotowi powrót do Rosji. Pomimo jego protestów, Kreml próbował następnie zmusić Miloszevicia do zaprzestania działań wojennych w Kosowie kanałami dyplomatycznymi.

Gdy stało się jasne, że Rosja nie będzie interweniować po jego stronie, Miloszević uległ i zobowiązał się do wycofania wszystkich sił jugosłowiańskich z Kosowa 3 czerwca 1999 roku. Z kolei NATO miało zająć prowincję. W tym samym miesiącu, w depeszy wysłanej z brytyjskiej ambasady w Moskwie zauważono, że bombardowanie było powszechnie postrzegane lokalnie “jako cios dla Rady Bezpieczeństwa ONZ i zagrożenie dla rosyjskich interesów… ustanawiając niedopuszczalny precedens dla działań poza obszarem, omijając Radę Bezpieczeństwa, jeśli to konieczne”:

“[Moskiewskie Ministerstwo Obrony] wykorzystało uciekanie się NATO do użycia siły, aby argumentować, że nowa doktryna wojskowa Rosji powinna poważniej uwzględniać potencjalne zagrożenie ze strony NATO, ze wszystkim, co to oznacza w odniesieniu do poziomu sił, zaopatrzenia i przyszłości kontroli zbrojeń… Stanowisko Wielkiej Brytanii w sprawie użycia siły nie pozostało niezauważone… Kampania w Kosowie wzmocniła tutaj postrzeganie rozszerzającego się NATO jako potężnego narzędzia narzucania woli USA w Europie”.

Blair podobno odszedł od zniszczenia Jugosławii z nowo odkrytą pewnością siebie. Według weterana brytyjskiego dziennikarstwa Andrew Marra, premier zdał sobie sprawę, że “próbował w zbyt oczywisty sposób odbić [Clintona] od Kosowa”, dochodząc tym samym do wniosku, że “amerykańscy prezydenci potrzebują taktownego traktowania”, aby osiągnąć pożądane rezultaty. Blair “nauczył się również radzić sobie z wydawaniem rozkazów, które doprowadziły do wielu ofiar śmiertelnych”. Kierowanie rozpadem Jugosławii ponadto “przekonało go o jego zdolności do kierowania wojną, podejmowania wielkich ryzyk i robienia tego dobrze”.

To właśnie ta arogancka postawa zaprowadziła Blaira w bagno Iraku i do dalszych interwencji, które siały spustoszenie na całym świecie.

Blair wypełnia “brytyjskie przeznaczenie”

Po całkowitym wycofaniu armii jugosłowiańskiej z Kosowa, prowincja zaczęła przypominać powojenne Niemcy, podzielone na zachodnie strefy okupacyjne. Jak szczegółowo udokumentowano w raporcie OBWE z listopada 1999 r., natychmiast rozpoczęło się prawdziwe ludobójstwo. Bojownicy KLA przystąpili nie tylko do oczyszczania Kosowa z Romów i Serbów, ale także do usuwania swoich albańskich rywali politycznych i przestępczych poprzez zastraszanie, tortury i morderstwa – a wszystko to pod czujnym okiem “sił pokojowych” NATO i ONZ.

The Independent donosił w tym samym miesiącu, że powojenna kampania “morderstw i porwań” KLA w okupowanym przez NATO Kosowie – oficjalnie opisywana jako wysiłek “w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego” – zmniejszyła populację Serbów w Prisztinie z 40 000 do zaledwie 400. Lokalny europejski pracownik zajmujący się prawami człowieka powiedział gazecie, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy “każdy Serb”, którego znali, był “zastraszany – werbalnie na ulicy, przez telefon [lub] fizycznie” przez powiązaną z Al-Kaidą KLA.

W grudniu 2010 roku, brytyjski “rozjemca” oddelegowany do Kosowa w tym czasie opisał współczesny status Prisztiny jako “zubożałego, skorumpowanego i etnicznie spolaryzowanego zaścianka” jako efekt “niechęci NATO do kontrolowania gangsterów z KLA”. Przypomniał, jak Londyn pod jego nadzorem konsekwentnie “ośmielał KLA do większej brutalności”. Ilekroć schwytał bojowników grupy terrorystycznej na ulicach, ciężko uzbrojonych i “zamierzających mordować i zastraszać”, jego przełożeni kazali ich uwolnić:

“Byłem świadkiem… KLA szalejącego jak zwycięski tłum, który chce się zemścić”, wyjaśnił, dodając, że “systematyczne mordowanie Serbów, często rozstrzeliwanych na oczach ich rodzin, było na porządku dziennym”. Biorąc pod uwagę, że “bandyci KLA dzierżący AK47, kastety i noże przerażali mieszkańców serbskich bloków mieszkalnych, wielu Serbów uciekło”, zauważył były żołnierz.

“Rządowa machina Blaira chciała moralnego uproszczenia. Serbowie byli “tymi złymi”, więc kosowscy Albańczycy musieli być “tymi dobrymi”… Prostytucja, handel narkotykami i ludźmi wzrosły, gdy KLA zacisnęła swój uścisk na Prisztinie”.

Jednak bojownicy KLA byli chronieni przed ściganiem przez MTKJ za ich niezliczone straszliwe zbrodnie na mocy bezpośredniego dekretu NATO. Dopiero dziś sprawiedliwość jest mgliście wymierzana, przy niemal całkowitej obojętności Zachodu. W wielu przypadkach amerykańscy politycy nadal wychwalają brutalnych przywódców KLA. W 2010 roku ówczesny wiceprezydent Joe Biden nazwał później oskarżonego o zbrodnie wojenne Hashima Thaciego https://en.wikipedia.org/wiki/Hashim_Tha%C3%A7i “Jerzym Waszyngtonem Prisztiny”. Wydana w 2018 r. autobiografia Thaciego dumnie prezentuje cytaty z Gabinetu Owalnego.

Od 1945 roku brytyjscy urzędnicy są w przeważającej mierze zajęci utrzymywaniem globalnej dominacji większego, bogatszego i potężniejszego Imperium Stanów Zjednoczonych, aby potajemnie kierować nim w wybranym przez siebie kierunku. Rzadko kiedy ta złowroga misja jest wyrażana tak szczerze, jak w przedstawionych tu dokumentach. Podczas gdy marzenia Blaira o “obaleniu” Miloszevicia za pomocą amerykańskiej siły były nieodwzajemnione, katastrofalna “globalna wojna z terroryzmem” Waszyngtonu po 11 września była wyraźnie inspirowana przez Brytyjczyków.

Niedługo po tym, jak samoloty uderzyły w World Trade Center tamtego pamiętnego dnia, Blair wysłał popiersie Winstona Churchilla do Białego Domu, przywołując słynne przemówienie przywódcy z grudnia 1941 roku do Kongresu, które zwiastowało przystąpienie Waszyngtonu do II wojny światowej. W tym samym czasie brytyjski premier prywatnie napisał do prezydenta George’a W. Busha, wzywając go do wykorzystania “maksymalnego” globalnego współczucia wywołanego przez 9/11 w celu rozpoczęcia interwencji wojskowych w Azji Zachodniej. Ta fala wojowniczości została zapowiedziana podczas kampanii wyborczej Blaira w 1997 roku:

“Od stuleci przeznaczeniem Wielkiej Brytanii jest przewodzenie innym narodom. Takie przeznaczenie nie powinno być częścią naszej historii. Powinno być częścią naszej przyszłości… Jesteśmy liderem narodów, albo jesteśmy nikim”.

Zapoczątkowany przez Brytyjczyków globalny Pax Americana powstał w Jugosławii 25 lat temu, w wyniku zapalnego chrztu nalotów i okrutnej propagandy, które następnie spowodowały śmierć, zniszczenie i nędzę na całym Globalnym Południu. Dziś niezliczone miliony ludzi na całym świecie zmagają się z bolesnym dziedzictwem determinacji Blaira, by wypełnić “przeznaczenie” Londynu.

INFO: https://thegrayzone.com/2024/03/24/kosovo-war-blairs-secret-invasion-plot-milosevic/ (przekład automatyczny)